Wczorajszy gofr z serkiem homo naturalnym i domowymi powidłami truskawkowymi; kawałek pełnoziarnistego ciasta z truskawkami
W sobotę zebraliśmy ok 15 kg truskawek. Część poszła od razu ;) część do zamrażarki, i rozpoczęło się komisyjne decydowanie, co robimy z resztą. W efekcie Ashtray spędziła prawie całą niedzielę w kuchni, robiąc powidła, dżemy, piekąc ciasta (plus gofry na śniadanie i pizza na obiad). Ale warto było, bo nieskromnie mówiąc wszystko wyszło pyszne ;)
Mniam... Chodzi za mną ciasto, ale boję się, że jak upiekę, to nic mnie nie powstrzyma przed zjedzeniem połowy blachy na raz ;)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę 15 kg truskawek! :D chętnie bym wzięła trochę ^_*
OdpowiedzUsuńpysznie, tak truskawkowo <3
*kerala też się bałam, ale na szczęście mam w domu rasowych ciastożerców, więc przejedzenie mi nie grozi :D choć nie powiem, dwa kawałki wciągnęłam jeszcze ciepłe ;) to moje ukochane ciasto.
OdpowiedzUsuń*sniadankomania, zapraszam, mam jeszcze dwa wiadra w domu i maaasę na teściowskim polu ;)
Zazdroszczę truskawkowego szaleństwo! Sama boję się, że nie nacieszę się w tym roku ich smakiem :)
OdpowiedzUsuńSmakowite gofry!
No wiesz, juz drugi dzień kusisz tymi goframi... Jak możesz?! ;P ja jeszcze nie kupiłam gofrownicy! ;) podsumowując, pyszne i zdrowe truskawkowe śniadanie.
OdpowiedzUsuńmmm. zazdroszczę tylu truskaweniek :D
OdpowiedzUsuńZnakomite gofry :)
OdpowiedzUsuńMożna by zaryzykować twierdzenie, że dziś jadłyśmy wspólne śniadanie ^^
OdpowiedzUsuńjakie ciasta piekłaś? :> ja truskawki konsumuję 'na surowo' jak narazie, ale wypadałoby w końcu z nimi coś upiec i poszukuję inspiracji ^^
OdpowiedzUsuńTakie proste, mąka, jajka, cukier, proszek do pieczenia i margaryna, jak chcesz to podam dokładny przepis :)
OdpowiedzUsuń