Owsiane dyniowe pancakes z kremowym serkiem i miodem; kawa z mlekiem.
Pumpkin oatmeal pancakes served with cream cheese and honey; coffee with milk.
Placki idealne na dzisiejszy początek jesieni...
W związku z zainteresowaniem, podaję przepis (jest kompilacją wielu innych znalezionych w necie, ciężko mi w związku z tym podać źródło):
50g mąki owsianej, plus 2 łyżki
ok 100g puree z dyni
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka przyprawy korzennej
3 łyżki mleka
1 małe rozbełtane jajko
1 łyżeczka ksylitolu
Tradycyjnie suche z suchymi, mokre (w tym dynia) z mokrymi, smażymy aż pojawią się pęcherzyki i odwracamy na drugą stronę. Jak się okazało, ciasto było zbyt rzadkie, dodałam więc 2 dodatkowe łyżki mąki. Porcja wystarczyła mi na dwa duże placki, 3 łyżki ciasta na sztukę
Jakie pyszne placki. :) Plus, bardzo podoba mi się drugie zdjęcie (od lewej).
OdpowiedzUsuńIdealne...;D
OdpowiedzUsuńte placki wyglądają obłędnie..a ten serek przypomina śmietanę..cudowne śniadanie! :)
OdpowiedzUsuńoh tak, idealne!
OdpowiedzUsuńŚwietne!
OdpowiedzUsuńtak te placki z pewnością są idealne i smaczne ! ah te jesienne smaki <3
OdpowiedzUsuńChcę je! *-*
OdpowiedzUsuńdyniowych prędko sama nie zrobię, więc chętnie wproszę się do Ciebie! dostanę jednego?:>
OdpowiedzUsuńOczywiście, zapraszam! :)
UsuńIdealne ;) żeby mi tak ktoś takie placki usmażył... ;)
OdpowiedzUsuńMam mnóstwo dyni i dlatego proszę Cię o przepis na pięknie wyglądające placuszki :> ;)
OdpowiedzUsuńMożna przepis?
OdpowiedzUsuńmiałam robić dzisiaj placuchy dyniowe, ale mi nie wyszły. Podałabyś mi swój przepis?
OdpowiedzUsuńPrzepis dodany :)
UsuńGenialnie wyglądają!
OdpowiedzUsuńSerek to Bieluch???? Wyglądają bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńTak, Bieluch lekki.
Usuńja z opóźnieniem przywitam jesień, ale muszę sobie w końcu zafundować takie dyniowe placki!
OdpowiedzUsuńmusiały być pyszne! : )
OdpowiedzUsuńDwa konkretne i pyszne placuchy ^^
OdpowiedzUsuńCudowne *.*
OdpowiedzUsuńZabieram ze sobą :P
2 duże i pyszne placki, świetne śniadanie :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się bardzo, muszę w końcu zakupić dynię :P
OdpowiedzUsuńJak pysznie ;)
OdpowiedzUsuńSmakowite sobotnie śniadanko:-)
OdpowiedzUsuńSzczerze to... nie zbyt.
OdpowiedzUsuńMama przeważnie go je. Ja dzisiaj skubnęłam kawałczek.
Brownie wyszło jak biszkopt kakaowy^^.
A ja mam pytanie dotyczące puree.Robisz je sama (jeśli tak,to jak?)
OdpowiedzUsuńSama. Obieram dynie, ten miazsz z pestkami wyrzucam, a reszte kroje w kostke i gotuje w malej ilosci wody do miekkosci, pozniej blenduje i gotowe :)
Usuńale grubaśne! świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńZawsze marzyłam o takich placuszkach:)
OdpowiedzUsuńNiestety nigdy nie mam kiedy je zrobić, więc zostają tylko marzeniami:)
Mnie nigdy nie wychodzą takie grubaski:)
OdpowiedzUsuńWyglądają cudnie, pewnie też tak smakują:)
A na początek jesieni, nie mogłaś lepiej wybrać:)
chyba muszę kupić dynię! kusicie!
OdpowiedzUsuńplacuszki w towarzystwie serka i miodu - pysznie! :)
OdpowiedzUsuńCudowny początek jesieni :D
OdpowiedzUsuńŚliczne placuszki, muszę kupić dynię puki jest sezon.
dynia to ostatnio moja miłość;D
OdpowiedzUsuń