Musiał być przepyszny :) Oj, miło, miło :D
nawet nie wiesz, jakiej ochoty narobiłaś mi na taki placek! od dłuższego czasu już za mą chodzi i chyba będę musiała w końcu go zrobić.
Wygląda świetnie :) Jak go zrobiłaś?Dobrze się wyspać...
Pyszny musiał być taki podwójnie kokosowy placek ;)
rozpusta:) i śniadanie i spanie :)
Matko jakie pyszności, uwielbiam takie omlety i kokos <3Oj tak, to wspaniałe!
Miło pospać tak długo, ale jeszcze milej zjeść takie pyszne śniadanie :)
Narobiłaś mi takiej ochoty na placek, że chyba nie obędzie się bez zrobienia go na obiad..:)
Jaki wilgotny w środku!
Oj tak, miło :) ...I jak miło zjeść na spokojnie takie pyszne śniadanie jak Twoje!
na pewno miło ;) ten placuś jest obłędny ,moje smaki <3
gdyby nie kokos byłby to wielgaśny racuch ;D meega ;)
Mam chrapkę na ten placek już od jakiegoś czasu ;)
Ale puszysty!Uwielbiam wszystko co kokosowe :)
Albo do 9.30 .. Oj trzeba zacząć budziki nastawiać ;) swietny placuch ;)
jak miło pospać do 9, a później obżerać się takimi pysznościami! :) nie za dobrze Ci ? ;-)
Jaak ja dawno nic nie smażyłam!xP
Dawno placuchów nie jadłam. :D
Oj miło i to bardzo ;)
jeja, jakie kokosowe pyszności tu u Ciebie. :D
do 9? oj.. jak miło pospać do 13!:P
Chyba raczej jako miło zjeść takie śniadanie ;).
Ja już pobudkę o 7 miałam ;< ale narobiłaś ochoty na taki placek ;D
Rozumiem - ja dziś spałam prawie do 10 ;) (no dobrze 9.40)
Cóż to za krem kokosowy? Bardzo bym chciała wiedzieć! :)Pozdrawiam
Musiał być przepyszny :)
OdpowiedzUsuńOj, miło, miło :D
nawet nie wiesz, jakiej ochoty narobiłaś mi na taki placek! od dłuższego czasu już za mą chodzi i chyba będę musiała w końcu go zrobić.
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie :) Jak go zrobiłaś?
OdpowiedzUsuńDobrze się wyspać...
Pyszny musiał być taki podwójnie kokosowy placek ;)
OdpowiedzUsuńrozpusta:) i śniadanie i spanie :)
OdpowiedzUsuńMatko jakie pyszności, uwielbiam takie omlety i kokos <3
OdpowiedzUsuńOj tak, to wspaniałe!
Miło pospać tak długo, ale jeszcze milej zjeść takie pyszne śniadanie :)
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi takiej ochoty na placek, że chyba nie obędzie się bez zrobienia go na obiad..:)
OdpowiedzUsuńJaki wilgotny w środku!
OdpowiedzUsuńOj tak, miło :) ...
OdpowiedzUsuńI jak miło zjeść na spokojnie takie pyszne śniadanie jak Twoje!
na pewno miło ;)
OdpowiedzUsuńten placuś jest obłędny ,moje smaki <3
gdyby nie kokos byłby to wielgaśny racuch ;D meega ;)
OdpowiedzUsuńMam chrapkę na ten placek już od jakiegoś czasu ;)
OdpowiedzUsuńAle puszysty!
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko co kokosowe :)
Albo do 9.30 .. Oj trzeba zacząć budziki nastawiać ;) swietny placuch ;)
OdpowiedzUsuńjak miło pospać do 9, a później obżerać się takimi pysznościami! :) nie za dobrze Ci ? ;-)
OdpowiedzUsuńJaak ja dawno nic nie smażyłam!xP
OdpowiedzUsuńDawno placuchów nie jadłam. :D
OdpowiedzUsuńOj miło i to bardzo ;)
OdpowiedzUsuńjeja, jakie kokosowe pyszności tu u Ciebie. :D
OdpowiedzUsuńdo 9? oj.. jak miło pospać do 13!:P
OdpowiedzUsuńChyba raczej jako miło zjeść takie śniadanie ;).
OdpowiedzUsuńJa już pobudkę o 7 miałam ;<
OdpowiedzUsuńale narobiłaś ochoty na taki placek ;D
Rozumiem - ja dziś spałam prawie do 10 ;) (no dobrze 9.40)
OdpowiedzUsuńCóż to za krem kokosowy? Bardzo bym chciała wiedzieć! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam