Owsianka z jabłkiem i opaloną granolą.
Porridge with apple and tawny granola.
Ta granola Sophie jest zdecydowanie ZBYT dobra. Wpadłam na pomysł jej upieczenia wczoraj wieczorem, domownicy dopytywali się co za ciastka piekę, bo intensywny aromat unosił się w całym domu ;) Wyjadłam trochę jeszcze ciepłej prosto z blachy i stwierdziłam, że Sophie z każdym kolejnym przepisem zachwyca mnie coraz bardziej. Następny w kolejce czeka bananowy chlebek.
Owsianka z jabłkiem i granolą to jedno z moich ulubionych śniadań :)
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie jestem sama z tym, że 1/2 granoli wyjadam jeszcze gorącą, palącą z blachy :D
Nie jadłam jeszcze tej granoli,ale zdecydowanie muszę to zmienić. Hej, podziel się! :)
OdpowiedzUsuńA bananowy chlebek rekomenduję. Cudny ;)
Przyjeżdżaj nawet zaraz! ;)
UsuńCałość bardzo apetycznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba to zestawienie w miseczce ;)
OdpowiedzUsuńSmakowitości!
OdpowiedzUsuńKurczę chyba sobie sprawię książkę Sophie.. szkoda, że jest taka droga
Ta książka to akurat świetnie wydane pieniądze, szczerze polecam :)
Usuńja też chcę poeksperymentowac z wypiekami Sophie, szczególnie jak patrzę na Twoje poczynania! co jeden przepis to lepszy:)
OdpowiedzUsuńTeż mam taki zamiar już od pewnego czasu :D
UsuńBo wszystko prosto z blachy smakuje najlepiej ;) na mnie zawsze krzyczą, że kroję jeszcze gorące ciasto:)
OdpowiedzUsuńFajna ta Twoja miseczka pełna pyszności;)
można wiedzieć ile masz do tej pory wejść na bloga?
OdpowiedzUsuńA do czego potrzebna jest Tobie ta wiedza?:)
UsuńZazdroszczę granoli, a w połączeniu z ryżem musiało smakować pysznie :)
OdpowiedzUsuńKusisz granolą. Muszę w końcu upiec swoją! ;)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńpiekłam ją i nie mogłam się powstrzymać, aby co chwilę nie wkładać ręki do słoika z nią <3
OdpowiedzUsuńKusisz tymi przepisami Sophie. :D Musze kupić tę książkę.!! :P
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć takiego śniadania :)
OdpowiedzUsuńMmm, pysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam tę kobietę, więc wierzę, że ta granola jest obłędna w smaku! a można prosić o przepis na nią? :) chętnie bym sobie taką zrobiła :)
OdpowiedzUsuńPewnie, już piszę u Ciebie :)
Usuńbardzo Ci dziękuję! :)) zrobię na pewno :))
Usuńopalona granola , domowa *-8 pysznie i to z owsianką <3
OdpowiedzUsuńGRANOLA <3
OdpowiedzUsuńRzeczywiście wygląda przepysznie ;).
OdpowiedzUsuńTwoja owsianka jest równie genialna jak przepisy Sophie :3
OdpowiedzUsuńI taka gęściutka... :D
Kuchenne aromaty przed snem są zabójstwem!:D
OdpowiedzUsuńrzeczywiście wygląda bardzo słonecznie. :) musi smakować cudownie!
OdpowiedzUsuńChyba spróbuje ją za jakiś czas upiec. strasznie lubię graolę.
OdpowiedzUsuńszalejesz z tą książką i przepisami :D Twoja rodzinka musi się cieszyć ;)
OdpowiedzUsuńMoja rodzinka niestety (albo stety, więcej dla mnie ;)) nie jada takich rzeczy ;)
UsuńAsh ale kusisz tą michą!
OdpowiedzUsuńMm... Smakowitości! ;D
OdpowiedzUsuńten bananowy chlebek za mną chodzi i chodzi ^^
OdpowiedzUsuńPyszności :))
OdpowiedzUsuńznając mnie to by do rana taka granola nie dotrwała :D
OdpowiedzUsuńi też planuję upiec ten chlebek, ale coś się zebrać nie mogę.
Mmm ale kremowo wygląda :) I ta granola... Śniadanie idealne :)
OdpowiedzUsuńjeżeli jest tak dobra to proszę o przepis!:-)
OdpowiedzUsuńMmmm..;D kusisz kobieto! Zjadłabym ci to, gdybyś mnie nie uprzedziła;P
OdpowiedzUsuńTaką chrupiącą, pachnącą, domową granolę to z chęcią bym zrobiła :)
OdpowiedzUsuńChyba kupię tą książkę Sophie Dahl...