Żytnie pancakes z tahini podane z kremowym serkiem i dżemem figowym; kawa z mlekiem sojowym.
Rye pancakes with tahini served with cream cheese and fig jam; coffee with soy milk.
Placki, które smakowały jak chałwa. Placki tym smaczniejsze, że usmażone i zjedzone "razem" z Whiness. Śniadanie idealne :)
Przepis na porcję ze zdjęcia:
5 łyżek mąki żytniej
1 jajko (osobno białko i żółtko)
2 łyżki sezamowej pasty tahini
odrobina mleka
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
szczypta sody
W jednej miseczce mieszamy mąkę z proszkiem i solą. W drugiej żółtko, tahini, mleko i ekstrakt waniliowy. Łączymy i dokładnie mieszamy. Dodajemy delikatnie białko ubite na sztywno ze szczyptą soli. Smażymy.
Tahini to pasta z sezamu, która smakuje jak płynna, niesłodka chałwa. Jest idealna do potraw na słodko, ale równie dobrze smakuje np z domową chińszczyzną. Jeśli ktoś jeszcze nie próbował, to szczerze polecam - rekomendacją niech będzie to, że odkąd otworzyłam słoiczek otrzymany od firmy Twardy Orzech, dodaję ją praktycznie do wszystkiego ;)
O tak, idealne! Wyszedł Ci tu naprawdę piękny stosik :)A ten smak... Wszystko jasne, prawda? :D
OdpowiedzUsuńPiękne te wasze placuszki ;)
OdpowiedzUsuńmmm.. wyglądają ge-nia-lnie! Ale bym sobie teraz zjadła, mimo że brzuszek pełny:)
OdpowiedzUsuńP.S. A można to tahini zamienić zwykła, pokruszoną chałwą?;)
Jasne, tylko wtedy pewnie trzeba będzie dodać troszkę więcej mleka.
UsuńNo to suuuper;)
UsuńBiorę sie za nie w najbliższym czasie;)
Świetne te placuszki! :) W towarzystwie zawsze smakują lepiej!
OdpowiedzUsuńpyszne placki :D
OdpowiedzUsuńhmm... a tahini dałoby się zamienić na jego "podróbę", tj. krem sezamowy do pieczywa? To nie do końca to samo, ale chyba dość podobne... ;)
Pewnie by się dało, czemu nie? ;)
Usuńno takie plackowanie <33 smakowicie :)))
OdpowiedzUsuńjaaa musiały być boskie, naczytałam się sporo o tahini.
OdpowiedzUsuńi jakie równiutkie :)
Jak chałwa? Wpraszam się na te placuszki! :)) Pysznie Wam wyszło to plackowanie! :))
OdpowiedzUsuńcudowne zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńwspólne plackowanie - jak pysznie !! wyglądają genialnie ;D muszę je zrobić ;p
OdpowiedzUsuńCudne i równiutkie ;)
OdpowiedzUsuńjakie równiutkie, po prostu pyszne! :)
OdpowiedzUsuńale ekstra przepis. Kradnę sobie i jak tylko kupię tą pastę, to muszę je wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJej, jakie idealnie okrągłe *.*
OdpowiedzUsuńJa też chcę takie ładne okrągłe placuszki umieć robić noooo :((((
OdpowiedzUsuń:-))
Ale równiutkie :D
OdpowiedzUsuńChałwowe placuszki, no nie wierzę.. Chcę taki stosik <3
Ale równe! Zakochałem się:D!
OdpowiedzUsuńmoże nie będę oryginalna, ale też napiszę, że bardzo bardzo równe Ci wyszły :) dżem figowy, ale mam ochotę na niego.
OdpowiedzUsuńMusze tej pasty poszukać po sklepach. :D
OdpowiedzUsuńto nie dla mnie, bo chałwy nie trawię, ale wyglądają fantastycznie ;)
OdpowiedzUsuńAle piękności i pyszności !
OdpowiedzUsuńjakie równiutkie!
OdpowiedzUsuńpiękny stosik placuszków! :) i ciekawi mnie ich smak.. bo chałwy nie jadłam ze sto lat ;)
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam placków *.*
OdpowiedzUsuńskoro smakowały jak chałwa, to już mam ślinotok! :)
OdpowiedzUsuńo mamusiu jakie piękne te placuszki!
OdpowiedzUsuńDżem figowy kuuusi!
OdpowiedzUsuńteż bym chciała ten dżemik ;d
OdpowiedzUsuńTo najbardziej apetyczne placki jakie widziałam *_*
OdpowiedzUsuń