Razowe czekoladowe placki na maślance z kiwi i sosem czekoladowym; zielona herbata.
Wholegrain chocolate pancakes with buttermilk, kiwi and chocolate sauce; green tea.
Śniadanie w ramach osłodzenia sobie tego przyjemnego dnia - nie ma to jak placki, które smakują jak brownie z patelni ;) Miłego dnia kobiet, dziewczyny! W takich chwilach odczuwam plusy pracowania z prawie samymi facetami ;)
Przepis na placki:
1/2 szklanki mąki razowej
1/2 szklanki maślanki
1 białko
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
1/2 łyżeczki cynamonu
1 czubata łyżeczka kakao
2 kostki pokrojonej gorzkiej czekolady
Tradycyjnie suche mieszamy w jednej miseczce, w drugiej roztrzepujemy białko z maślanką. Łączymy, odstawiamy na chwilę. Smażymy na małym ogniu na odrobinie oleju, 2 łyżki ciasta na placek, na każdym placku układamy po 2 plasterki kiwi.
jak je zrobiłaś? *-* może z okazji dnia kobiet podasz mi przepis? :P
OdpowiedzUsuńZawsze podaję, nie tylko "z okazji" ;)
Usuńwspaniałe placuszki ;3 wyglądają imponująco <3
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego i Tobie! :D
powinnaś od Panów dostać więc całe naręcza kwiatów :DD
Cudowne, nabrałam wielkiej ochoty na placki, chyba muszę jakieś usmażyć *.*
OdpowiedzUsuńOla Sz też zrobiła dzisiaj brownie-pancake'sy :-D
OdpowiedzUsuńA samo sformułowanie "na maślance" jest tak apetyczne, że się rozpływam <3
O! Mój kubeczek i talerzyk :)
OdpowiedzUsuńPlacuszki wyglądają przepysznie
jaka pyszna góra placków! :)
OdpowiedzUsuńto się ciesz, że otacza Cię tyle Panów! :)
czeko-placki są ekstra!
OdpowiedzUsuńno dobra, to w ramach prezentu koniecznie proszę o przepis! ;)
OdpowiedzUsuńna maślance są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńO RANY <3 Na miniaturce te placuszki wydawały mi się jakimiś grubaśnymi ciastkami z czekoladą, wiesz? Podziel się przepisem, proszę :)
OdpowiedzUsuńTak też smakowały, jak grubaśne ciastka z czekoladą *.* polecam!
UsuńPrzepis będzie idealnym prezentem :) Cudowne są:)
OdpowiedzUsuńEdytowałam wpis :)
UsuńWidzę że dziś szalejecie z czekoladowymi placucszkami ;D narobiłaś mi na nie smaka i tyle ;)
OdpowiedzUsuńAle zjadłabym sobie takie placuszki czekoladowe ;)!
OdpowiedzUsuńA no tak, w takich sytuacjach dopiero odkrywa się plusy pracowania z mężczyznami!
uwielbiam twoje placki ;) a co robisz (pracujesz), jeśli mogę spytać?
OdpowiedzUsuńA pracuję sobie w takiej typowo męskiej firmie ;)
Usuńuwielbiam wszystkie Twoje placki, ale te to jest po prostu mistrzostwo świata! przeszłaś samą siebie w jak najbardziej pozytywnym znaczeniu tego słowa:D
OdpowiedzUsuńOjej, dziękuję bardzo :*
UsuńPlacki rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńone są super, takie grubaśne *-*
OdpowiedzUsuńmiłego dnia ;*
ochhhhhhh :)
OdpowiedzUsuńcudne te placki ;))
OdpowiedzUsuńIdealnie dosłodzony poranek :) Prawdziwa rozkosz!
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze! :*
mniam!
OdpowiedzUsuńmistrzu!
OdpowiedzUsuńte placuszki są perfekcyjne... :o
OdpowiedzUsuńO kurcze, w pierwszej chwili myślałam że to solidny kawałek czekoladowego ciasta :D wyglądają obłędnie!
OdpowiedzUsuńkupiłaś mnie tymi plackami ^^
OdpowiedzUsuńAaa, podziel się! :D
OdpowiedzUsuńJakie pulchniutkie!
OdpowiedzUsuńale grubaśne! :3
OdpowiedzUsuńCudowne.... oj żeby mi ktoś zrobił takie śniadanko :P
OdpowiedzUsuńjuż 2 dzisiaj takie widzę, ech.. Kusicie i to bardzo;)
OdpowiedzUsuńJeszcze powiedz, że smakowały jak Brownie... :)
OdpowiedzUsuńSmakowały, tak jak napisałam w poście ;)
Usuńoczy mi się świecą jak widzę Twoje śniadanie! <3
OdpowiedzUsuń