Kakaowa owsianka z otrębami, suszonymi śliwkami i morelami; zielona herbata.
Cocoa oatmeal with brans, dried plums and apricots; green tea.
Pytania od Agateq:
1. Co byś teraz zjadła, na co masz ochotę?
Zjadłabym coś mocno cynamonowego! ;)
2. Jedna rzecz, która denerwuje Cię w Internecie?
Chamstwo pod przykrywką anonimowości.
3. Twoja cecha charakteru, z której jesteś dumna to...
Upór.
4. Ruchliwe ulice wielkiego miasta czy spokojny rynek małego miasteczka?
Wielkie miasto i ruchliwe ulice.
5. Kawa i ciastko czy wykwintny obiad?
Wykwintny obiad zakończony kawą i ciastem :D
6. Ulubiony miesiąc roku to...
Maj.
7. Czego nie umiesz, a bardzo byś chciała?
Śpiewać.
8. Ile masz wzrostu? ;)
168.
9. Spodnie czy sukienka?
Spodnie.
10. Kwaśne czy słone?
Słone.
11. Co będziesz robić, jak skończysz odpowiadać na te pytania?
Zrobię sobie kawę z cynamonową pianką ;)
Pytania od Kasztanowej:
1. Niespełnione marzenie z dzieciństwa?
Chciałam pojechać nad Morze, jakoś tak wyszło, że do tej pory tam nie trafiłam ;)
2. Słodki deser, którym zachwyciłabyś najbliższą Ci osobę?
Moja druga połowa nieustannie zachwyca się blokiem czekoladowym, uwielbia wyjadać jeszcze ciepłą masę ;)
3. Wygrywasz tysiąc złotych. Co zrobisz/kupisz w pierwszej kolejności?
Kupię nowy obiektyw.
4. Twój wymarzony zawód?
Właściciel małej knajpki.
5. Kawa z dużą ilością mleka, czy mocna i czarna?
Koniecznie z dużą ilością mleka.
6. Najbliższe plany na oczekiwaną wiosnę?
Pogadamy, jak wiosna przyjdzie ;) na razie nie planuję nic szczególnego.
7. Czynność, którą wykonujesz najczęściej w ciągu dnia?
Poprawiam włosy.
8. Czy posiadasz jakieś dziwactwa lub zabawne zwyczaje na co dzień?
Mam masę dziwactw o których pisałam już przy okazji poprzednich tagów ;)
9. Pierwsza rzecz którą zwykle robisz po przyjściu z pracy/uczelni/szkoły?
Przebieram się.
10. Potrawa którą zawsze chciałaś skosztować i zraziłaś się do tego stopnia, że nigdy jej więcej nie tkniesz?
Kluski z makiem, ale podejrzewam, że były po prostu kiepsko przyrządzone ;)
11. Bez czego nie wyobrażasz sobie swojego menu - mięsa czy warzyw?
Warzyw, zdecydowanie.
kluski z makiem są pyszne!
OdpowiedzUsuńpodobnie jak twoja owsianka :)
Owsianka pychaaaa:) dodatek tych suszonych owoców-traf w 10;)
OdpowiedzUsuńTo ja ci kiedys zrobię takie kluski i zobaczymy wtedy, co ty na to?;)
Twoich spróbuję na pewno! ;)
Usuńcudne dodatki, mniam. ;)
OdpowiedzUsuńCwane odpowiedzi, obiad z kawą i ciastkiem! O Ty! :))
OdpowiedzUsuńA co do tego, że drażni Cię chamstwo 'anonimowe', to mam to samo. Strrrraszliwie mnie to denerwuje:<
Twoje śniadanie wygląda tak mocno kakaowo... I ten zaparzacz<3 Lubię Twoje zdjęcia, i śniadania. Nie wiem co bardziej:p
uwielbiam suszone morele :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie owsianki :-) mocno kakaowe!
OdpowiedzUsuńmaj jest również moim ulubionym miesiącem! a on już niedługo! :D
kakaowa, chyba jedna z lepszych;)
OdpowiedzUsuńpyszne śniadanie w pięknych naczyniach :) i ta zaparzaczka do herbaty :) boska! Właśnie poszukuję jakiejś fajnej :)
OdpowiedzUsuńTeż marzyło mi się swego czasu założenie własnej knajpki. to by było coś...
OdpowiedzUsuńOwsianka pyszna :) Kakao i śliwki suszone to taki zimowe połączenie.
Cudowne dodatki ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam suszone owoce ;)
Własna knajpka, 168, no i obiad i ciacho, idealnie się zgadzam ;)
OdpowiedzUsuńJak mi sie podoba ten czajniczek *.*
OdpowiedzUsuńI owsianka rowniez :)
Czytam Twoje odpowiedzi i tak myślę sobie cały czas: O mam tak samo ;D Kawa z dużą ilością mleka, knajpka, przebieranie się zaraz po przekroczeniu progu mieszkania, czy to że chciałabym umieć śpiewać - jakbym słyszała siebie ;)
OdpowiedzUsuńświetne smaki w tej owsiance :D
OdpowiedzUsuńi ciekawe odpowiedzi ;)
pycha!
OdpowiedzUsuńZałożenie własnej knajpki..może dotychczasowe marzenia chociaż z dnia na dzień tracą na "sile". Myślałam nad Techniku Gastronomicznym, a później nad założeniem takiego właśnie własnego interesu, ale jak to mówią "kobieta zmienną jest" ^^
OdpowiedzUsuńPS. Chamstwo ze strony anonimowych osób, niezastąpione i moje "ulubione" na blogsferze :)
Jak zwykle idealna kompozycja smaków. Idealne śniadanie. Ah, nigdy nie jadłam kakaowej owsianki... a ona urzeka już samym wyglądem :)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie wiem jaki miesiąc jest moim ulubionym... uwielbiam po prostu lato i tym samym wszystkie te letnie miesiące. Maj jednak cenię za to, że Mama ma urodzinki :))
A ja się nie mogę wziąc zebrać w sobie i iść do sklepu po kakao :( coraz bardziej żałuję, że zużyłam całe przy świętach ;_;
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten Twój zaparzacz do herbaty ^^
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda. Kocham to połączenie.
OdpowiedzUsuńjakbym mogła to zjadłabym te laptopa - pycha *-* kocham takie poranki !! <3
OdpowiedzUsuńmocno kakaowa- taką lubię
OdpowiedzUsuńNajlepsza! I dodatki - mniam :) Porywam całość :D
OdpowiedzUsuńteż wolę miasto! hej, ale że nigdy nie byłaś nad żadnym morzem? 0.o
OdpowiedzUsuńa owsianka musiała być tak wspaniale czekoladowa!
Byłam nawet nad Oceanem ;) ale nad nasze morze nie trafiłam.
UsuńJogurtową kaszę mannę robiłam tak, że najpierw gotowałam klasycznie kaszę na mleku, a pod koniec dodałam dwie duże łyżki jogurtu naturalnego i mieszając gotowałam jeszcze z pół minuty. ;) polecam bardzo bardzo!
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie ;D
OdpowiedzUsuńU mnie dzisiaj też kakaowa owsianka <3
OdpowiedzUsuńTobie się marzy mała knajpka, a mnie mala kawiarenka :) ach żeby kiedyś udało się zrealizować te marzenie :-))
OdpowiedzUsuńkakaowa owsianka i suszone śliwki strzał w dzisiątkę ;]