Powolutku oswajasz 'wroga', słusznie! Nie wszystko na raz! Może Twojemu organizmowi znudziło sięstrzelanie fochów na określone składniki i łaskawie zgodzi się na trawienie wszystkiego?:)
Jajecznica w najlepszym wydaniu, przynajmniej w moim odczuciu. Jeśli już mam zjeść, to zdecydowanie z tymi składanikami!
ale intensywny kolor ma ta jajecznica :) oby wszystko było dobrze, trzymam kciuki. w poprzednim poście chyba troszkę źle Cię zrozumiałam, myślałam, że chcesz zacząć nowe bezglutenowe eksperymenty. teraz wszystko rozumiem i trzymam kciuki jeszcze mocniej :)
kasza jaaaaglana! To rozumiem, it's something amazing :D Trzymam kciuki, bardzo, baaardzo baaaaardzo! :)
OdpowiedzUsuńPowolutku oswajasz 'wroga', słusznie! Nie wszystko na raz! Może Twojemu organizmowi znudziło sięstrzelanie fochów na określone składniki i łaskawie zgodzi się na trawienie wszystkiego?:)
OdpowiedzUsuńJajecznica w najlepszym wydaniu, przynajmniej w moim odczuciu. Jeśli już mam zjeść, to zdecydowanie z tymi składanikami!
Lubie takie sniadania:)
OdpowiedzUsuńtradycyjnie ;)
OdpowiedzUsuńnadal trzymam kciuki :)
Och, ta kasza jaglana musi być wyjątkowa! Coś wyczaruj
OdpowiedzUsuńbędę trzymać kciuki! Oby wszystko poszło dobrze :)
OdpowiedzUsuńProsto i baaardzo smacznie!
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki :)
ooo, jaglanka! nie dziwię się, że czekasz na jej smak z utęsknieniem :)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki bardzo, bardzo mocno ! Będzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńale intensywny kolor ma ta jajecznica :)
OdpowiedzUsuńoby wszystko było dobrze, trzymam kciuki. w poprzednim poście chyba troszkę źle Cię zrozumiałam, myślałam, że chcesz zacząć nowe bezglutenowe eksperymenty. teraz wszystko rozumiem i trzymam kciuki jeszcze mocniej :)
powoli do celu :) a będziesz i do owsianki wracała ?
OdpowiedzUsuńnie ma to jak pyszna klasyczna jajecznica :)
kasza jaglana to jest to! :D oby żołądek był posłuszny :*
OdpowiedzUsuńKasza jaglana rzeczywiście jest warta czekania ;)
OdpowiedzUsuńDobra jajecznica nie jest zła! :D
Jajko jest dobre na wszystko :D
OdpowiedzUsuń