wtorek, 22 października 2013

390.


Jajecznica z pomidorem i kiełbasą; kawa z mlekiem.
Fried eggs with tomato and sausage; coffee with milk.

Dzięki za kciuki :) Jak dotąd brak negatywnych efektów po wczorajszych waflach. Za parę dni kasza jaglana! Can't wait :)

14 komentarzy:

  1. kasza jaaaaglana! To rozumiem, it's something amazing :D Trzymam kciuki, bardzo, baaardzo baaaaardzo! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Powolutku oswajasz 'wroga', słusznie! Nie wszystko na raz! Może Twojemu organizmowi znudziło sięstrzelanie fochów na określone składniki i łaskawie zgodzi się na trawienie wszystkiego?:)

    Jajecznica w najlepszym wydaniu, przynajmniej w moim odczuciu. Jeśli już mam zjeść, to zdecydowanie z tymi składanikami!

    OdpowiedzUsuń
  3. tradycyjnie ;)
    nadal trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Och, ta kasza jaglana musi być wyjątkowa! Coś wyczaruj

    OdpowiedzUsuń
  5. będę trzymać kciuki! Oby wszystko poszło dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Prosto i baaardzo smacznie!
    trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ooo, jaglanka! nie dziwię się, że czekasz na jej smak z utęsknieniem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. trzymam kciuki bardzo, bardzo mocno ! Będzie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ale intensywny kolor ma ta jajecznica :)
    oby wszystko było dobrze, trzymam kciuki. w poprzednim poście chyba troszkę źle Cię zrozumiałam, myślałam, że chcesz zacząć nowe bezglutenowe eksperymenty. teraz wszystko rozumiem i trzymam kciuki jeszcze mocniej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. powoli do celu :) a będziesz i do owsianki wracała ?
    nie ma to jak pyszna klasyczna jajecznica :)

    OdpowiedzUsuń
  11. kasza jaglana to jest to! :D oby żołądek był posłuszny :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Kasza jaglana rzeczywiście jest warta czekania ;)
    Dobra jajecznica nie jest zła! :D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...