środa, 5 września 2012

86.

Dziś zdjęcia z serii: zgadnij, co przedstawia obrazek :D I dla odmiany dzisiejsze śniadanie zjadłam na drugim, bardziej nasłonecznionym tarasie ;)


Pełnoziarniste cynamonowe pancakes na maślance z malinami (czerwone i żółte) i jeżynami polane jogurtem naturalnym i miodem; zielona herbata.
 Cinnamon buttermilk whole wheat pancakes with blackberries and raspberries (red and yellow), topped with plain yogurt and honey; green tea.




Poczyniłam wczoraj drobne zmiany na blogu, aby było bardziej czytelnie. I zważywszy na coraz większą liczbę odwiedzających zza Oceanu, postanowiłam dodawać również opisy śniadań moim coraz bardziej łamanym angielskim ;) Jednak to prawda, że znajomość języka zanika w miarę coraz mniejszego użytkowania :(

36 komentarzy:

  1. Śniadaniowe pyszności! :-) Zazdroszczę drugiego tarasu ;-)) - ja mam tylko jeden, o tej porze dnia zupełnie nienasłoneczniony:-))

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie podane te placki ;)
    Chętnie bym sobie takie zjadła na tarasie...

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie pożywne śniadanko ;) I w jakim urokliwym miejscu zjedzone.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna miseczka:)
    Pyszne śniadanko:)
    ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA:)

    OdpowiedzUsuń
  5. wpraszam się na śniadanko;p

    OdpowiedzUsuń
  6. lubię zjadać maliny na śniadanie

    OdpowiedzUsuń
  7. łał, żółte maliny? Gdzieś ty je dorwała ? :D
    fajnie podane placki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pyszna miseczka!

    OdpowiedzUsuń
  9. jaki pyszny cynamonowy początek dnia miałaś! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Umiejętnie schowała placki ;)

    Ech, 2 lata z hakiem od skończenia szkoły i mój niemiecki poszedł się...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie o tym pisałam.. francuskiego to już w ogóle nie pamiętam :(

      A placki troszkę widać na pierwszym zdjęciu :D

      Usuń
  11. Nie ma jak zakopać placki po góra owoców

    OdpowiedzUsuń
  12. Maliny...wszyscy nimi kuszą, a już nigdzie ich znaleźć nie mogę. Muszę czekać do następnego lata :c

    OdpowiedzUsuń
  13. Jeszcze nigdy nie jadlam żółtych malin ;o Pyszne śniadanie! Ja co najwyżej mogłabym zjeść na balkonie :P

    OdpowiedzUsuń
  14. mmm placuszki otulone takimi pysznościami :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dopiero po przeczytaniu opisu dostrzegłam wyłaniającego sie spod takiej pysznej warstwy dodatków pancakesa! Świetnie podane :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Zazdroszczę takiego śniadania na tarasie!

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam taki sam spodeczek herbaciany. :) A śniadanka zazdroszczę. Trochę mi tęskno do leniwych poranków na tarasie...

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie zgadłabym, że to pancakes. Obstawiałam raczej jakąś owsiankę vel pudding ;p.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ej no, jak się wnikliwiej przyjrzeć to przecież widać pod spodem placki :D

      Usuń
  19. mniam ,mniam pyszne placuszki ,zrobiłaś mi na takie ochotę ,brakuję mi takich ...

    OdpowiedzUsuń
  20. jak się nie używa języka to niestety szybko się zapomina, ja nawet po 2 miesiącach przerwy mam problem z przestawieniem się na niemiecki:<
    idealne śniadanie miałaś i to jeszcze na tarasie! zazdrosc moja jest w tym momencie ogromna:D a jak smakują żółte maliny, tak samo jak czerwone?:> nie widziałam ich nigdy, nie mówiąc o próbowaniu:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ich tez nigdy na zadnym targu itp nie widzialam, wyrosly sobie u tesciow a oni chca je wyciac :<

      Usuń
  21. wow żółte maliny, różnią się czymś w smaku od tych różowych ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie to sa chyba bardziej slodkie, ale minimalnie :)

      Usuń
  22. Ale te maliny i jeżyny pięknie wyglądają!

    OdpowiedzUsuń
  23. Przepyszne śniadanko :D Nigdy nie jadłam żółtych malin.

    OdpowiedzUsuń
  24. no super wygląda to sniadanie ! żóltych też nie jadłam :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...