środa, 3 października 2012

114.


Pełnoziarnisty omlet biszkoptowy z konfiturą porzeczkową i bananem; rooibos z miodem i wanilią.
 Whole grain sponge omelette with currant jam and banana, rooibos with honey and vanilla.


Postanowiłam się przełamać, pokonać uprzedzenia i usmażyć sobie omlet. Biszkoptowy. Z przepisu Sylwii. Porcja była mega, ale z łakomstwa zjadłam cały ;) Dlaczego ja z tym tak długo zwlekałam...?

28 komentarzy:

  1. Mi zawsze opada... Masz jakiś patent? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba nie, zrobiłam go zgodnie z przepisem i jakoś tam wyszedł ;)

      Usuń
  2. A ja musze go w końcu zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam biszkoptowe omlety! A tobie wyszedł taki puszysty. Pycha! :)

    sniadaniowy-zawrot-glowy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Mmm, genialny omlet. Jaki puszysty <3
    Mi raz opadnie, raz nie, nie wiem od czego to zależy ;<

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzisiejszy zestaw śniadaniowy idealnie trafia w mój smak:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. ale puszysty, ja też tak mam, czekam z przepisami, bo nie jestem pewna, a potem żałuję.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ładny Ci wyszedł! Ja nie wiem, jak można żyć bez omletów :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A teraz śledź Ash u kogo jutro albo za tydzień pojawi się omlet! Mission impossible ^^

      Usuń
    2. Jak tropiciel plagiatow... :D

      Usuń
  8. Uwielbiam omlety. Czemu nie mogłaś się przełamać do nich ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś się mocno zatrułam omletem (wytrawnym) i od tamtej pory na samą myśl o smażonych jajkach miałam odruchy wymiotne.. aż do dziś, przynajmniej jeśli chodzi o omlety ;)

      Usuń
  9. Omlety są najlepsze:) Kocham je za ich delikatność i uniwersalność:) Jak z plackami, dodasz co uważasz, a i tak wiesz że będzie pysznie:)
    A Twój mnie zadziwił, bo wygląda jak mini pizza z kleksami mozzarelli... A tu zdziwienie, porzeczka i banan:o

    OdpowiedzUsuń
  10. Też długo zwlekałam z omletami, a jak spróbowałam, to pokochałam ten smak :) Po prostu mają coś w sobie... Twój wygląda wspaniale.

    OdpowiedzUsuń
  11. Omlety biszkoptowe zawsze najlepsze! Z bananem, cudooo *__* Podziel się :-D

    OdpowiedzUsuń
  12. O jejku! Taki omlet muszę mieć jutro na śniadanie!

    OdpowiedzUsuń
  13. jej, rooibos sama w sobie ma lekki miodowy posmak, więc taka podwójnie miodowa musiała być pyszna!

    OdpowiedzUsuń
  14. pierwszy omlet, a od razu taki udany! wspaniały Ci wyszedł! *.*

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja nie wiem czy uda mi się znowu przełamać..xD

    OdpowiedzUsuń
  16. idealny ;) i podoba mi się Twój kubek bardzo ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. A ja się jeszcze nie przełamałam i omletu nigdy nie jadłam. Czas najwyższy zrobić krok do przodu!

    OdpowiedzUsuń
  18. grubaśny *.* świetne dodatki, mniam! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. oczywiście ,że genialne śniadnaie ;d

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...