Te racuchy przypominają mi racuchy mojej babci, z dużą ilością mąki, cukru i koniecznie smażone na głębokim oleju, ale smak niepowtarzalny, mimo, że bardzo kalorycznie :D Twoje musiały być przepyszne :)
przymierzam się do zrobienia racuchów, tylko ciągle mnie odstrasza to smażenie na głębokim oleju, nie chcę potem przecierpieć całej nocy z powodu bólu żołądka... Czy można smażyć je na lekko naoliwionej, lub z małą ilością oleju?
O, też mam tę herbatę :)
OdpowiedzUsuńPlacki - pierwsza klasa! Można prosić o przepis?
Wyglądają pysznie ;)
OdpowiedzUsuńPięknie podane śniadanko-uwielbiam sposób, w jaki pokazujesz jedzonko!
OdpowiedzUsuńCudne są! <33
OdpowiedzUsuńRacuchy i herbata jabłko&cynamon, świetne połączenie. Tak jakoś kojarzy mi się to ze świętami :-D
OdpowiedzUsuńJa również poproszę o przepis, jeśli można :)
Dziewczyny, przeciez podlinkowalam przepis pod slowem inspiracja :)
Usuńto moja ulubiona jesienna herbata:D
OdpowiedzUsuńa racuchy pierwsza klasa, nie mogłaś lepiej zacząc soboty:)
mniam ,korzennie tzn, czuję święta , super racuszki ;d
OdpowiedzUsuńo nie, dzisiaj to koniecznie wpraszam się do Ciebie na placuchy:D
OdpowiedzUsuńMm, boskie racuchy :)
OdpowiedzUsuńno! I takie śniadanie to ja rozumiem :)
OdpowiedzUsuńponownie słodko, smacznie i.. ohh.. tez tak chcę :)
mmm jak korzenne to pyszne, ale jak dla mnie zjadłabym z pomarańczą :P:P
OdpowiedzUsuńJa nigdy racuch typowych nie jadłam, a jak korzenne to już wogóle hcę spróbować ;)
OdpowiedzUsuńTe racuchy przypominają mi racuchy mojej babci, z dużą ilością mąki, cukru i koniecznie smażone na głębokim oleju, ale smak niepowtarzalny, mimo, że bardzo kalorycznie :D
OdpowiedzUsuńTwoje musiały być przepyszne :)
http://myvegetarianparadise.blogspot.com/
o boskie ,, <3
OdpowiedzUsuńale ja dawno racuchów nie jadłam, nigdy mi się nie chce czekać aż ciasto wyrośnie :)
OdpowiedzUsuńWieki nie jadłam racuchów:D
OdpowiedzUsuńprzymierzam się do zrobienia racuchów, tylko ciągle mnie odstrasza to smażenie na głębokim oleju, nie chcę potem przecierpieć całej nocy z powodu bólu żołądka... Czy można smażyć je na lekko naoliwionej, lub z małą ilością oleju?
OdpowiedzUsuńNo pewnie. Ja rozgrzalam tak ok pol lyzki i rozsmarowalam na patelni pedzelkiem, wystarczylo :)
Usuńmmm, idealnie się prezentują! drożdżowe musiały być wspaniale puchate. też lubię takie sobie zrobić, kiedy mam więcej czasu rano. :)
OdpowiedzUsuńracuchowy ideał...
OdpowiedzUsuńpycha :)z bananem <3
OdpowiedzUsuńbanany w placuszkach, uwielbiam to!
OdpowiedzUsuńfajna herbatka, a racuchy boskie ^^
OdpowiedzUsuń