Naleśniki Mamy to najlepsze naleśniki pod słońcem. Już dawno takich nie jadłam..chyba muszę namówić Mamę aby zrobiła mi tę przyjemność i usmażyła je któregoś dnia chociażby na obiad. Sama nie wiem, które nadzienie byłoby lepsze..z pewnością jedno i drugiej pyszne. :)
Jak słyszę mamine naleśniki to zawsze mam przed oczami naleśniki z twarogiem (rozmieszanym ze śmietaną i cukrem), odsmażone na patelni i posypane cukrem pudrem. To smak mojego dzieciństwa:) Twoje wyglądają bardzo apetycznie;)
Grubaśne jak na naleśniki. I ja takie uwielbiam! <3
OdpowiedzUsuńJak mówiłaś, tak się stało :) Mamy pyszne naleśniki i aż nie wiem, któe nadzienie lepsze.
OdpowiedzUsuńKocham każde naleśniory!:D
OdpowiedzUsuńAle pyszne naleśniki:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście mamine zawsze najlepsze :)
OdpowiedzUsuńPychota!
Nic nie pobije tych które robi mama. :>
OdpowiedzUsuńno tak! Kto inny niby miałby robić lepsze?! ;D
OdpowiedzUsuńMamine rządzą!
A z takimi dodatkami to już w ogóle;)
mniamm! naleśniki górą ;D
OdpowiedzUsuńNaleśniki Mamy to najlepsze naleśniki pod słońcem. Już dawno takich nie jadłam..chyba muszę namówić Mamę aby zrobiła mi tę przyjemność i usmażyła je któregoś dnia chociażby na obiad. Sama nie wiem, które nadzienie byłoby lepsze..z pewnością jedno i drugiej pyszne. :)
OdpowiedzUsuńPorywam pół z awokado i pół z ricottą :D
OdpowiedzUsuńPysznie nadziane :)
OdpowiedzUsuńU mnie w domu to przejęłam pałeczkę smażenia naleśników i już nawet nie pamiętam jak smakują te mojej mamy :P
tak, zdecydowanie są! żadne inne nie smakują tak, jak te wychodzące spod maminych rąk!:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe śniadanie! Nadzienie do naleśników mistrzostwo :)
OdpowiedzUsuńA mi się już krem z awokado skończył! ;(
OdpowiedzUsuńPyszne :)
OdpowiedzUsuńA w tym kremie, czuć bardzo awokado?
Uwielbiam naleśniki ;D
OdpowiedzUsuńpycha naleśniki ;D
OdpowiedzUsuńJak słyszę mamine naleśniki to zawsze mam przed oczami naleśniki z twarogiem (rozmieszanym ze śmietaną i cukrem), odsmażone na patelni i posypane cukrem pudrem. To smak mojego dzieciństwa:)
OdpowiedzUsuńTwoje wyglądają bardzo apetycznie;)
jakie grubaśne naleśniki :D
OdpowiedzUsuńmniam! z kakaowym kremem z awokado <3
OdpowiedzUsuńZgadzam się.
OdpowiedzUsuńMama robi najlepsze, moje własne w porównaniu do Mamciowych są jak Mur Chiński w porównaniu z krawężnikiem :D
mamy są w tej kwestii niezastąpione, o tak! :) idealne śniadanie na niedzielę :)
OdpowiedzUsuńchyba tylko babcine mogą je przebić. (;
OdpowiedzUsuńmniam , obłędnie pyszne naleśniki , te nadzienia *-*
OdpowiedzUsuńjakie przepyszne nadzienia :)
OdpowiedzUsuńnikt nie smaży takich jak mama *-*
OdpowiedzUsuńMamine najlepsze, a z ricottą, to niebo <3
OdpowiedzUsuńpodasz przepis na kakaowy krem z awokado? :3
OdpowiedzUsuńRozgniecione awokado, kakao i syrop klonowy.
UsuńChyba jutro robię naleśniki :D
OdpowiedzUsuńKocham naleśniki <3
OdpowiedzUsuńkocham taki krem, i wielbię jak naleśniki są takie pulchne :)
OdpowiedzUsuńwww.marilyn-rk.blogspot.com