piątek, 29 marca 2013

291. Marchewkowe placki.

Gryczane marchewkowe placki z kakaowym kremem z awokado; kawa z mlekiem.
Buckwheat carrot pancakes with cocoa avocado cream; coffee with milk.


Przepis na placki:

50g mąki grycznanej
dwie małe marchewki
jajo
odrobina mleka
1/2 łyżeczki sody
1 czubata łyżeczka cynamonu

Marchew ścieramy na tartce (o dużych oczkach) i dodajemy do reszty wymieszanych ze sobą składników. Aby zrobić takie grube placki, ciasto musi być bardzo gęste - dlatego dodajemy naprawdę odrobinę mleka, proponuję na początek 3 łyżki i ewentualnie w razie potrzeby jeszcze troszkę. Smażymy na dobrze rozgrzanej patelni na małym ogniu, aby dobrze się dopiekły w środku.

Macie czasem tak, że zrobicie naprawdę świetne śniadanie - np jedne z najlepszych placków ever - strzelicie temu śniadaniu kilkadziesiąt zdjęć, po czym zasiadając do komputera okaże się, że właściwie tylko trzy fotki w miarę nadają się do publikacji? I jedyną pocieszającą myślą jest to, że to było naprawdę świetne śniadanie ;)

Tak z ciekawości - pościcie dziś?


48 komentarzy:

  1. W moim przypadku zazwyczaj bywa tak, że gdy śniadanie jest naprawdę dobre to wygląda jak największa zmora, ale nie ważne, ważne jak smakuje :)

    W moim domu od zawsze w każde piątki się pości tzn. nie jemy mięsa ale dzisiaj do tego jeszcze staramy się jeść jeden posiłek do syta chociaż w moim przypadku to nie przejdzie bo ja zazwyczaj jem wszystkie "do syta" ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. I mam przed oczyma swoje śniadanie :D
    Przybij piątkę :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj tak, mam tak często :D
    Krem z awokado KOCHAM! <3
    Co do postu to jedynie nie jem dziś mięsa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. TAK, mam to samo. Denerwujące, przyznaję... Ale uważam, że grubość i puszystość Twoich placków idealnie się zachowała na tych zdjęciach ;) Z chęcią wpadłabym dzisiaj, pościć, jedząc oczywiście takie placki. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. moje zdjęcia nigdy nie nadają się publikacji, ale z musu to robię, twoje zawsze sś świetne;)
    A placuszki wyglądają meegaśnie;D
    Tak, tak-3 posiłki, bez mięsa i słodyczy;)

    OdpowiedzUsuń
  6. jakie fajne grubaski :D
    ja nie poszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. przecudne placki - mogę prosić przepis? ;)

    ja tak, u mnie tradycyjnie goszczą dziś śledziki ;P

    OdpowiedzUsuń
  8. Widzę już dzisiaj na drugim blogu znienawidzony przeze mnie krem z awokado :< ale placki wyglądają pulchniutko i smacznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja tylko nie jem mięsa i 3 posiłki. :D
    Pyszne placuchy. :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakie ladne! prosze naucz mnie robienia takich ladnych plackow ;((((
    ps. nie poszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  11. wyglądają cudownie! ja również proszę o przepis :)
    właśnie jestem po dość obfitym śniadaniu, mam nadzieję, że przez to nie będę miała ochotę na podjadanie do obiadu :D tak, żeby te 3 posiłki były zachowane :)

    OdpowiedzUsuń
  12. a można liczyć na przepis?:> bo te placki spowodowały, że jestem już głodna i moje śniadanie wydało mi się przy nich już nie takie dobre:p
    ja dziś nie jem mięsa i to by było na tyle, jeżeli chodzi o mój post:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj znam te problemy ze zdjęciami, nawet bardzo dobrze :)
    Staram się pościć dzisiaj:)

    OdpowiedzUsuń
  14. ale idealnie grube Ci wyszly :D

    OdpowiedzUsuń
  15. cudowne te placki, takie grubiutkie!
    haha też tak czasem mam, zrobię genialne śniadanie i chciałabym, żeby zdjęcia w jakimś stopniu to oddawały a tu większość nieostra :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Tego kremu nie cierpię ale placki musiały być super :]


    OdpowiedzUsuń
  17. Ponieważ naprawdę codziennie jem mięso, dla psychiki dzisiaj robię dzisiaj wegetariański obiad, ale nie zawsze poszczę wtedy, kiedy tradycja nakazuje, dzisiaj akurat tak:) A jeśli chodzi o poszczenie=mniejsze ilości jedzenia, to nie. Jem normalnie, jak zwykle:)

    Placki są mega wypasione! Po prostu obłędnie grubaśne! Wiem, że musiały smakować doskonale i nie dziwię się zachwytom :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Tak, znam to znam. No ale ważne, że były przepyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zawsze tak mam :D
    Ale placki są wyśmienite!

    Jesli chodzi o post to tylko nie jem mięsa. Jakos nie umiem nie jeść do syta. Mam wtedy zły humor ;p

    OdpowiedzUsuń
  20. cudo placki, ja raczej się nie najadam do syta, bo wiecznie jestem głodna hehe ;) ale 3 posiłki to niestety dla mnie niemożliowe. planuje nie jeśc dzisiaj słodyczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale grubiutkie! Żeby mi takie wychodziły... :c
    Ja nie obchodzę świąt jako takich. Dla mnie jest to czas spotkania z rodziną, wspólnych wypieków, posiłków, radości. Więc nie, nie poszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Oj tak, doskonale wiem, co masz na myśli! :D Ale to chyba dlatego, że najlepsze śniadania są takie pyszne, że żadne zdjęcie nie jest w stanie tego oddać :-)
    Ale placuszki naprawdę świetnie wyglądają! A do tego są gryczane i marchewkowe, pycha!

    OdpowiedzUsuń
  23. Kurczę, zrobiłam ten krem i leży w lodówce, ciągle o nim zapominam ;)
    Jakie równe, zresztą jak zawsze u Ciebie! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. mniam! są ogromne, porcja kremu jest ogromna, ale ja bym zjadła nawet podwójnie, muszą być przepyszne : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to była zupełnie normalna porcja ;)

      Usuń
  25. hmmm no ja poszczę ale w taki sposób, że dzień bez mięsa -w sumie mam codziennie ,ale zjadam jeden porządny i kilka mniejszych posiłków ;p
    jakie grubaski *-* pychotka !!

    OdpowiedzUsuń
  26. takich grubaskó to jeszcze nie widziałam ^^

    OdpowiedzUsuń
  27. idealne :) nigdy takie grube mi nie wychodzą :(

    OdpowiedzUsuń
  28. Rzeczywiście są obłędne !!!! Co robisz, że wychodzą Ci takie puszyste/grubaśne?

    OdpowiedzUsuń
  29. Poszczę, a Ty kusisz takimi pysznościami! Niedobra Ty! ;) Co do zdjęć - często tak mam, ale cos się tam wyskubię z nich :D

    OdpowiedzUsuń
  30. Idealna wieżyczka :)Też znam tą sytuacje :P

    Co do postu, to u mnie w domu się go raczej nie obchodzi, ja sama go też nie przestrzegam.

    OdpowiedzUsuń
  31. Mam tak samo ze zdjęciami :(

    OdpowiedzUsuń
  32. Ależ one przecież wyglądają idealnie! :D I tak, często mam tak ze zdjęciami.
    Jestem niewierząca i dziś wpierdzielam na obiad makaron z kurczakiem. :X Ale rodzina świętuje, zatem jest okazja do upieczenia ciast i najedzenia się do syta. :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja mam tak, że żadne zdjęcie się nie nadaje : D
    Ale Twoje są śliczne! I zjadłabym je z chęcią, pomimo marchewki ^ ^

    OdpowiedzUsuń
  34. jak taki zdrowe ciasto marchewkowe! <3
    nie. dla mnie to idiotyzm ;p

    OdpowiedzUsuń
  35. Cudownie grube :) marchewkowe, mniam! :)
    Ja poszczę cały tydzień- nie jadłam mięsa, takie postanowienie :)

    OdpowiedzUsuń
  36. ale pyszności!
    jeszcze takich nie jadłam, a wyglądają bosko

    OdpowiedzUsuń
  37. I ten dymek unoszący się nad placuszkami.. Pyszności :)
    No cóż bywa tak, że gdy nam czasem zależy na czymś bardzo to jak na złośc wszelkie nadprzyrodzone siły tego świata sprzeciwiają się przeciwko nam;) ale tak czy siak zdjęcia w zupełności pokazują że śniadanie miałaś genialne:)
    Ja nie jem dziś po prostu mięsa, ale poza tym w zasadzie normalne posiłki;)

    OdpowiedzUsuń
  38. ooo, idealna kompozycja smakowa <3

    OdpowiedzUsuń
  39. ja dzisiaj nie poszczę... jakoś nie daje temu wiary :P a placuchy aż parują! :D mniam!

    OdpowiedzUsuń
  40. Po prostu zbyt dużo wymagasz od swoich zdjęć, a przecież są naprawdę w porządku!
    Ups, właśnie się zorientowałam, że na kolację zjadłam szynkę drobiową...Bu. Czyli nie do końca wyszedł mi post. :)

    Ostatnio również pichciłam placuszki marchewkowe, pyszności!

    OdpowiedzUsuń
  41. Ale grubaśne, super. Uwielbiam warzywa w plackach :( Nie poszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. Ostatnio zrobiłam bardzo podobne placki, tylko zamiast mąki dodałam więcej marchwi i jeszcze jedno jajko :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...