niedziela, 26 maja 2013

344.


Gryczane scones z twarożkiem i dżemem pomarańczowym / Philadelphią Milka i bananem; herbata wiśniowo-migdałowa.
Buckwheat scones with curd and orange jam / chocolate flavoured cream cheese and banana; cherry-almond tea.

  
Zaczynamy przygodę z bezglutenowym pieczeniem! Początkowo myślałam, że ciasto nie wyjdzie, bo było jakieś dziwne, ale skoro już je przygotowałam, to postanowiłam mimo wszystko upiec - i efekt jest, o dziwo, bardziej niż zadowalający. Świeże, jeszcze ciepłe bułeczki o poranku - ależ mi tego brakowało :)

38 komentarzy:

  1. genialna jesteś! ;) na pewno sobie poradzisz! :) i przy okazji poznasz wiele nowych smaków :) scones wyglądają obłędnie. porywam też z philadeplią i bananem :3

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam te kruche bułeczki, a gryczane to już wogóle (chociaż nie jadłam z mąki gryczanej, ale ją lubię). i jeszcze herbata-miks moich ulubionych smaków :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyszły, i to jak dobrze! :) Niedługo zostaniesz mistrzynią bezglutenowej kuchni ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. pomarańczowy dżem to mój ulubiony. :)
    a z Ciebie niezła zdolniacha, że mimo ograniczeń tak świetnie sobie radzisz. :D

    OdpowiedzUsuń
  5. powiem Ci, że całkiem fajnie wyszło (jakkolwiek to brzmi), że musiałaś przejść na tą dietę, bo bardzo poszerzyło Ci to horyzonty, wszystkie dania są jeszcze bardziej inspirujące i pomysłowe :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzisz jak sobie świetnie radzisz! Gratuluję ! Chętnie poznałabym przepis na te bułeczki. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja dzisiaj zrobiłam scones z patelni i smakowało rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze sie, a moze dla odmiany cos o moim sniadaniu?

      Usuń
  8. są świetne, ja uwielbiam sconsy i te na pewno były przepyszne !! smacznie je podałaś <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne sconesy Ci wyszły, pyszne śniadanko :)

    OdpowiedzUsuń
  10. O, zapomnialam w ogole o istnieniu scones :D Dzieki wielkie za przypomnienie! Uwielbiam je gdy sa cieple. Szczegolnie wlasnie z twarozkiem i dzemem :3

    OdpowiedzUsuń
  11. No moja droga, uprzejmnie prosze o przepis ;) cudowne sa *.*

    OdpowiedzUsuń
  12. z dnia na dzień, z poranka na poranek zaskakujesz mnie coraz bardziej :) i mam ochotę z Tobą zamieszkać! :D

    OdpowiedzUsuń
  13. no kochana, genialne śniadanie! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ostatnie zdjęcie mnie urzekło. Jak z jakiegoś magazynu kulinarnego :))
    Wyszły Ci piękne, bez dwóch zdań :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mąkę sama zrobiłaś czy kupowałaś ?

    OdpowiedzUsuń
  16. ja poproszę o połowkę z milką, prosi się o zjedzenie :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Wybieram obie wersje!
    Genialne połączenie smaków !

    OdpowiedzUsuń
  18. no musiałbyś wspaniały, jakżeby inaczej! takie gryczane bułeczki mają 'swój charakter' :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie wiem dlaczego, ale patrząc na zdjęcie sniadania pomyślałam: jakie do Ciebie niepodobne. No bo u Ciebie zazwyczaj miseczkowe, gofry, placuszki. Dawno tu nie było takich pięknych bułeczek i herbaty zamiast mojej ukochanej tutaj kawy:))
    Tak czy owak: kolejne odkrycie diety za Tobą, kolejne smaczne i kolejne udane!

    OdpowiedzUsuń
  20. Widzisz jak świetnie sobie radzisz w tej nowej bezglutenowej "rzeczywistości" :) Super, takie bułeczki i jeszcze te wszystkie dodatki to śmiem powiedzieć śniadanie idealne ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Dobrze, że ten brak glutenu nie zabrał Ci przyjemności ze śniadań :DD

    OdpowiedzUsuń
  22. Poproszę o przepis, wypróbuję jak najbardziej! :)
    Kolejne udane i świetne odkrycie w Twojej diecie.

    OdpowiedzUsuń
  23. A ja próbowałam robić scones i mimo, że robiłam normalne, nie bezglutenowe, to i tak mi coś nie wyszło. Ale mi było przykro. Tak bardzo mam ochotę na ciepłe bułeczki, ale ja już się boję cokolwiek takiego robić :c takie bułeczki, jak są piekarni, czy jakiś chlebek domowy, też już tyle razy próbowałam robić, ale mimo że smak jest dobry, to ta masa dziwna jest po upieczeniu.
    może zaprosisz mnie na swoje scones? :prezentują się naprawdę znakomicie. ja bym nawet nie pomyślała, że bezglutenowo można tak szaleć, a tu proszę!

    OdpowiedzUsuń
  24. mm :0 wygląda smakowicie ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. e tam, na sodzie wszystko wyjdzie. :D w ogóle ostatnio zakochałam się w mące gryczanej, jest wspaniała!

    OdpowiedzUsuń
  26. Już sobie wyobrażam ten smak, wyglądają cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Jeszcze ciepłe scones o poranku, oj to jest wspaniały początek dnia. Wyglądają bardzo ciekawie i smakowicie, no i te dodatki cudo. :)

    OdpowiedzUsuń
  28. wyszły wspaniałe! Uwielbiam wypieki z mąki gryczanej :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Tobie monotonia nie grozi! Ciągle zaskakujesz nowymi pysznościami;D

    OdpowiedzUsuń
  30. świeże, ciepłe bułeczki rano - i czego chcieć więcej? :) bardzo mi się podoba ta z twarożkiem i dżemem ;) i chętnie i ja poznałabym przepis, bo te co ja robię są jakieś takie, dobre, ale coś w nich nie tak ;p

    OdpowiedzUsuń
  31. Ta dietka Ci służy, świeże bułeczki na śniadanko, wiesz co, muszę kiedyś wpaść do Ciebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Kochana, podziel się przepisem, bo wyglądają cudownie! :-)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...