Gorący bananowy krem migdałowy; kawa z mlekiem.
Hot banana almond cream; coffee with milk.
Przepis (1 porcja):
50g migdałów
1 łyżka mąki kokosowej
1 łyżka nasion chia
cynamon
2 jajka
mleczko kokosowe
woda
1 rozgnieciony banan
kilka kropel ekstraktu z migdałów
syrop klonowy
Migdały, mąkę, chia i cynamon blendujemy do uzyskania czegoś podobnego do mąki. W osobnym naczyniu mieszamy jajka z mlekiem, syropem i ekstraktem. Umieszczamy wszystko w garnuszku, dodajemy banana, syrop klonowy i trochę wody. Gotujemy na wolnym ogniu do uzyskania pożądanej konsystencji.
Prawie jak owsianka ;)
Zapomniałam już, jak denerwujące bywa poranne światło.
czy muszę pisać,że proszę o przepis? <3
OdpowiedzUsuńMmm.. z rana takie coś-> mój dzień 4x lepszy!
wygląda rewelacyjnie, uwielbiam migdały i banany ;)
OdpowiedzUsuńnapisz lepiej jak się takie cudo robi (:
OdpowiedzUsuńDodałam przepis :)
Usuńdzięki :) szkoda, że nie mam mąki kokosowej, ale zastąpię ją inną. śniadanie w sam raz na moje ostatnie bananowe szaleństwo :)
Usuń:*
UsuńSpokojnie możesz użyć normalnej mąki, kokosowa u mnie to z przymusu ;)
To z czystym sercem polecam Ci to ciacho - http://breakfastofdreams.blogspot.com/2013/09/422-kokosowe-z-czekolada.html <3
UsuńA krem wypróbuję <3
Kochana, dziekuje! :* Upieke na pewno :)
Usuńbanan i migdały, połączenie idealne <3
OdpowiedzUsuńkokosowej mąki nie mam, ale mam migdałową! :-) zrobię taki mus, koniecznie!
OdpowiedzUsuńMigdałowa będzie nawet bardziej pasować! :)
Usuńczy w skład podanego kremu wchodzą tylko banany i migdały? jestem bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńa ja powiem, że lubię poranne światło. z resztą jak wszystko co poranne (może prócz budzika)
Skład kremu jest podany ;)
UsuńTen krem wygląda super, uwielbiam takie kremowa cuda:)
OdpowiedzUsuńPoranne światło, a raczej jego brak to uroki jesieni i zimy, a zmiana czasu ciągle przed nami♥
ale zdrowe śniadanko !
OdpowiedzUsuńale pysznie! migdały, banan- mogę je jeść non stop :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kremy, ciekawy pomysł! :) Wygląda pysznie!
OdpowiedzUsuńSkusiłabym się na ten krem z wielką chęcią. Mam słabość do tego typu śniadań, zwłaszcza tych, w których przepisie widzę banany. ;)
OdpowiedzUsuńKulinarny mózg!:* zdecydowanie przepis do powtórzenia;)
OdpowiedzUsuńwygląda świetnie, też ostatnio kombinuję z migdałami :)
OdpowiedzUsuńNo denerwujące jest, ale co poradzić ?
OdpowiedzUsuńKrem cudny zapisuje przepis i koniecznie robie :)
Jak dużo dodałaś mleka kokosowego? I czy można czymś zastąpić te nasiona chia? :)
OdpowiedzUsuńDwie porzadne lychy tego gestego z puszki; zamiast chia mozesz dac siemie lniane albo w ogole pominac ten dodatek :)
Usuńmusiało smakować obłędnie :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się przepysznie, muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńjak dobrze, że jest i przepis! nabrałam ochoty na takie migdałowe cudo jak tylko je u ciebie zobaczyłam *-*
OdpowiedzUsuńTen krem musi być pyszny!
OdpowiedzUsuńjak to cudownie wygląda ! : O
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący. Wszystkie smaki, które absolutnie uwielbiam.(;
OdpowiedzUsuńJestem dumna, że przyczyniłam się do zamieszczenia tutaj nowego wpisu, ha! :)
OdpowiedzUsuńGenialne!
OdpowiedzUsuń