Batat i cukinia duszone z kabanosem; jajka sadzone. |
Twarozek z jogurtem greckim, owocami i maslem slonecznikowym. |
Smoothie borowkowe na mleczku kokosowym. |
Przegladajac archiwum z wielkim uczuciem nostalgii pomyslalam sobie - wlasciwie, czemu nie? Nie wiem, na jak dlugo, na jakich warunkach, na pewno nie codziennie - ale wracam. Stesknilam sie za tym miejscem.
A poniewaz nie planowalam tego wcale, przy dzisiejszym sniadaniu nie wpadlo mi nawet do glowy zrobienie zdjecia, dodam kilka z czasow "urlopu", jakosc co prawda nie powala, ale chyba ujdzie ;)
cieszę się, że wracasz :* pyszny 'come back' ! czekam na więcej :D
OdpowiedzUsuńNAWET NIE WIESZ, JAK SIĘ CIESZĘ! dobra decyzja, no pewnie! :-))
OdpowiedzUsuńnie tylko ty :D
Usuńoooo! to suuper! ;D
OdpowiedzUsuńHurrra!!! Znowu bedzie mozna ogladac Twoje cudne zdjecia i podpatrywac przepisy <3
OdpowiedzUsuńGdzie kupilas ta lyzeczke z lodem? Jest przeurocza!
UsuńŁyżeczkę dostałam, z USA :)
Usuńmusze to napisać: TTTTTAAAAAKKKK!!! <3
OdpowiedzUsuńAleż się cieszę! :) Dobrze, że wracasz :*
OdpowiedzUsuńświetnie, że jesteś :) potrzeba nam świeżej dawki śniadaniowych inspiracji ;)
OdpowiedzUsuńojej, wiesz jak się uśmiechnęłam gdy zobaczyłam post dodany przez ciebie? :P Serio, naprawdę cieszę się, że wracasz :*
OdpowiedzUsuńAle fajnie że wracasz, czekam na więcej zdjęć pyszności :)
OdpowiedzUsuń