Migdałowe muffiny z bananem i czekoladą; kawa z mlekiem.
Almond muffins with banana and chocolate; coffee with milk.
Czasami jedyne, czego człowiekowi brakuje do szczęścia, to coś słodkiego o poranku ;)
Wynik wczorajszej walki ja i jaglanka/mój organizm = 1/0 dla mnie! Nawet nie wiecie, jak się cieszę. To pewnie przez te kciuki, za które dziękuję :)
Przepis na 3 muffiny:
55g mąki migdałowej
10g mąki kokosowej
1 jajko
1 mały rozgnieciony banan
1/2 łyżeczki sody
1/2 łyżeczki ekstraktu migdałowego
garść czekoladowych groszków lub posiekanej gorzkiej czekolady
Wszystkie składniki dokładnie łączymy. Przekładamy do formy na muffiny (u mnie silikonowa na 6 dużych muffinów) i pieczemy 25 minut w 165 stopniach.
Znowu jakieś pyszne wypieki od rana pokazujesz ;D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się udaje :)
Łiiiii pojedynek wygrany, jestem dumna z jaglanki!:)) No, ale z Twojego organizmu również, przecież miał pełne prawo strzelić focha i ogłosić bunt!
OdpowiedzUsuńI znowu bezglutenowo. Super! Przepis wypróbuję na pewno :)
OdpowiedzUsuńSzalejesz z tą mąką migdałową i niesamowicie mi się to podoba <3 Mam już dzięki Tobie zapisanych tyle przepisów, że jedynym, czego mi brakuje, jest worek tej mąki, żeby wszystkie wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńsuper, że układa Ci się w brzuszku!
OdpowiedzUsuńJakie pyszności ! Banan z czekoladą to idealne zestawienie :)
OdpowiedzUsuńale cudowne!
OdpowiedzUsuńjeju, jeju! Cieszę się z Tobą! :* Wiem, co to ograniczenia żywieniowe, wiem jak człowiek traci na tym (choć czasem też i zyskuje), dlatego trzymam kciuki i kibicuję z całego seeerca!
OdpowiedzUsuńhuraa! wygrałaś, oby kolejne starcia były dla Ciebie zwycięskie :)
OdpowiedzUsuńte muffiny są urocze, i do tego migdałowo-kokosowe z bananem <3
takie poranki są właśnie najlepsze. szczęście na talerzu :)
OdpowiedzUsuńdo banana i czekolady długo by mnie namawiać nie przeba było ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłaś szczęśliwie bez skutków ubocznych zjeść tą pyszną kaszę :) A muffinki do zjedzenia! Pysznie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam muffiny!
OdpowiedzUsuń