poniedziałek, 18 listopada 2013

417. Migdałowe muffiny.


Migdałowe muffiny z bananem i czekoladą; kawa z mlekiem.
Almond muffins with banana and chocolate; coffee with milk.


Czasami jedyne, czego człowiekowi brakuje do szczęścia, to coś słodkiego o poranku ;)
Wynik wczorajszej walki ja i jaglanka/mój organizm = 1/0 dla mnie! Nawet nie wiecie, jak się cieszę. To pewnie przez te kciuki, za które dziękuję :)

Przepis na 3 muffiny:

55g mąki migdałowej
10g mąki kokosowej
1 jajko
1 mały rozgnieciony banan
1/2 łyżeczki sody
1/2 łyżeczki ekstraktu migdałowego
garść czekoladowych groszków lub posiekanej gorzkiej czekolady

Wszystkie składniki dokładnie łączymy. Przekładamy do formy na muffiny (u mnie silikonowa na 6 dużych muffinów) i pieczemy 25 minut w 165 stopniach.

13 komentarzy:

  1. Znowu jakieś pyszne wypieki od rana pokazujesz ;D
    Cieszę się, że Ci się udaje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Łiiiii pojedynek wygrany, jestem dumna z jaglanki!:)) No, ale z Twojego organizmu również, przecież miał pełne prawo strzelić focha i ogłosić bunt!

    OdpowiedzUsuń
  3. I znowu bezglutenowo. Super! Przepis wypróbuję na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szalejesz z tą mąką migdałową i niesamowicie mi się to podoba <3 Mam już dzięki Tobie zapisanych tyle przepisów, że jedynym, czego mi brakuje, jest worek tej mąki, żeby wszystkie wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. super, że układa Ci się w brzuszku!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie pyszności ! Banan z czekoladą to idealne zestawienie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. jeju, jeju! Cieszę się z Tobą! :* Wiem, co to ograniczenia żywieniowe, wiem jak człowiek traci na tym (choć czasem też i zyskuje), dlatego trzymam kciuki i kibicuję z całego seeerca!

    OdpowiedzUsuń
  8. huraa! wygrałaś, oby kolejne starcia były dla Ciebie zwycięskie :)
    te muffiny są urocze, i do tego migdałowo-kokosowe z bananem <3

    OdpowiedzUsuń
  9. takie poranki są właśnie najlepsze. szczęście na talerzu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. do banana i czekolady długo by mnie namawiać nie przeba było ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cieszę się, że mogłaś szczęśliwie bez skutków ubocznych zjeść tą pyszną kaszę :) A muffinki do zjedzenia! Pysznie się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...