piątek, 29 listopada 2013

428. Pieczona jaglanka.

Pieczona jaglanka z pomarańczą i przyprawą do piernika.
Baked millet with orange and gingerbread spice.



20 komentarzy:

  1. Oj koniecznie muszę sobie taką zrobić, koniecznie :) ... Aż przez ekran laptopa czuję jej zapach! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że nie widziałaś mojej miny jak to zobaczyłam. Najpierw myśl: 'no tak, jaglanka again!", a potem "o rany, z przyprawą piernikową z piekarnika!' <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Pieczona pomarańcz nie przemawia do mnie jeszcze bardziej niż świeża, ale jaglankę zapiekaną uwielbiam :D

    OdpowiedzUsuń
  4. taką jaglankę to bym Ci podkradła :D

    OdpowiedzUsuń
  5. jej, pomarańcze i przyprawa piernikowa:) cudo, czuję święta:)

    OdpowiedzUsuń
  6. ale wspaniałości u Ciebie. pomarańcza z piekarnika chyba jeszcze przede mną, codziennie posuwasz pomysły

    OdpowiedzUsuń
  7. O :) nowy baner - bardzo ładny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. pieczona pomarańcza? i do tego ta przyprawa, zaciekawiłaś mnie tym śniadaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. jaglanka i pomarańcza to chyba moje ulubione jaglankowe połączenie :) jakoś mi ten owoc bardzo pasuje do jaglanki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. pyszna wersja! muszę w końcu upiec jaglankę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. świąteczne smaki chyba zagościły u Ciebie na dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  12. zapomniałam, zapomniałam o możliwości zapiekania jaglanki! gr

    OdpowiedzUsuń
  13. No ja jeszcze takiej Świątecznej w tym roku nie jadłam, pycha!

    OdpowiedzUsuń
  14. przyprawa do piernika - o tak!! u mnie też dziś w miseczce, ale twoja jaglanka jeszcze bardziej mnie kusi nie tylko wyglądem, ale i tymi smakami ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. na liście rzeczy do zrobienia :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Koniecznie muszę wypróbować połączenie jaglanki i pomarańczy!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...