niedziela, 28 października 2012

139.


Komosa ryżowa (od Sante) z serkiem wiejskim, bananem, kiwi, ananasem i syropem klonowym.
Quinoa (from Sante) with cottage cheese, banana, kiwi, pineapple and maple syrup.


Nie lubię zmian czasu..

28 komentarzy:

  1. Ja dokładnie tak samo, nie lubię zmian czasu bo do przyzwyczajenia się potrzebuję dużo czasu..
    Kolorowa miseczka, z pewnością świetnie smakowało to wszystko. Zupełnie inne kolory niż za oknem...

    OdpowiedzUsuń
  2. Też ich nie cierpię. Na nowo trzeba wdrażać się w cały cykl...

    OdpowiedzUsuń
  3. ja też nie lubię, ale przynajmniej teraz z rana jest trochę widniej^^
    takie zestawienie owoców w miseczce kojarzy mi się z latem, optymizmem, przy tym zostanę i nie będę patrzyła za okno:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki właśnie był zamiar - śniadanie na przekór pogodzie ;)

      Usuń
  4. Ja też nie :D Później nie mogę się połapać która na prawdę jest godzina :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też nie lubię, nigdy nie wiem rano czy mi się już sama uaktualniła czy jednak mogę pospać ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowne śniadanie <3
    Ja lubię, ale kiedy mogę pospać godzinę dłużej :P Za tą letnią nie za bardzo przepadam :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też nie przepadam za nią, wszystko mam porozstrajane w ciągu dnia... Porywam pyszną miseczkę!

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo pożywne niedzielne śniadanko:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też nie nienawidzę tych zmian czasu. Godzinę przeleżałam bez sensu ;x Poza tym nasz organizm źle na takie zmiany reaguje, gdyż rozregulowuje to nasz zegar biologiczny.

    A śniadanie - nic dodać, nic ując :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj ja też za zmianami czasu nie przepadam... Śniadanko bardzo ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mogę się spytać, gdzie kupiłaś komosę ? ;D

    Wygląda bardzo smacznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dostałam od Sante :) ale widziałam w Społem, w Kauflandzie i w osiedlowym.

      Usuń
  12. banan i wiejski, ach, jak pysznie :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja też nie lubię zmian czasu, brr, nigdy nie wiem która jest godzina, czy zmieniła się sama czy może ja powinnam ją zmienić. No nie lubię, ale dobrze, że mam dziś wolne, to nie muszę się aż tak stresować :P
    Komosa wygląda bardzo smacznie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dodałam przepis na tartę na bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  15. nie wiedziałam, że sante ma w ofercie komosę! to jakaś nowość?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sante ma serie Skarby Ziemi: jagody goji, len zlocisty, ksylitol i wlasnie komose :)

      Usuń
  16. zmiany czasu nie są takie złe... ale za to twoje śniadanie jest bardzo dobre:):):)

    OdpowiedzUsuń
  17. W sumie ja nie mam nic do zmian czasu.. dzisiejszy dzień jest o 1 godzinę dłuższy :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Hm, o dziwo chyba zupełnie bez okazji zostałam obdarowana.

    Komosa? Jej, cóż za egzotyczna nazwa.

    OdpowiedzUsuń
  19. ja nawet lubię tą zmianę bo mogę dłużej spać, ale o 16 jest już ciemno także to jest niefajne ;/

    OdpowiedzUsuń
  20. uwielbiam komosę <3 przepyszne dodatki!

    OdpowiedzUsuń
  21. A kto je lubi? Chociaż ta i tak jest przyjemniajsza do czekającej nas za pół roku ;p.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...