Budyniowa manna z otrębami, ubitym białkiem i owocami leśnymi; jabłkowe wafle ryżowe z masłem orzechowym i plasterkami jabłka; kawa z mlekiem.
Semolina with custard powder, brans, whipped egg white and forest fruits; apple rice cakes with peanut butter and sliced apple; coffee with milk.
Manna z budyniem i ubitym białkiem to mistrzostwo świata! "Zwykła" się przy niej chowa ;)
mniam.. ale pyszne śniadanie;)
OdpowiedzUsuńA ja jakoś boję się tego białka-że nie wyjdzie, że źle dodam.. Ah.. chyba dużo tracę;(
Też się bałam i do pierwszych kęsów pierwszej białkowej kaszy podchodziłam jak pies do jeża ;) a teraz już nie jem innej.
Usuńale cudeńko!:D
OdpowiedzUsuńmoglabys napisac proprcje? bo wyglada tak pysznie a nie bardzo wiem jak sie za to zabrac :)
OdpowiedzUsuńDo gotującej się szklanki mleka wsypuję powoli 3 łyżki kaszy i łyżeczkę otrąb, mieszam dokładnie. Gotuję chwilę, dodaję łyżkę proszku budyniowego i gotuję do zgęstnienia. Wyłączam gaz i powoli mieszam z ubitym na sztywną pianę białkiem. I już :)
UsuńZdecydowanie taka z białkiem i budyniem jest na maksa puszysta i leciutka:) otoczenie miseczki, jak i jej zawartość, bardzo ładne!:)
OdpowiedzUsuńNie kuś mnie tym kubkiem, błagam...
Ale urocze śniadanie :) U Ciebie zawsze są takie. Kkaszę zabieram na kolację :D
OdpowiedzUsuńwygląda na leciutką jak piórko i po prostu rozpływającą się w buzi:)
OdpowiedzUsuńjabłkowe wafle ryżowe? a co to za wynalazek?:D
Taka właśnie była! :)
UsuńWafle znalazłam w Biedronce, całkiem smaczne. ;)
cudna "kompozycja". pycha! ;)
OdpowiedzUsuńnajpierw dodałaś budyń a potem białko, tak? jeszcze takiej manny nie próbowałam, nawet budyniu do niej nie dodawałam :D co jest dość dziwne, bo przecież do owsianek ciągle dodaję ;)
OdpowiedzUsuńa jabłkowe wafle też ostatnio kupiłam, ale jeszcze ich nie otworzyłam :)
Tak, najpierw budyń, później białko, spróbuj koniecznie :)
Usuńna pewno wypróbuję, bo już wyobrażam sobie ten kremowy smak :) ale najpierw spróbuję samej budyniowej :D
UsuńJabłkowe wafle? muszę kupić :)
OdpowiedzUsuńśniadanie mnie powaliło na kolana <3
pyszne takie śniadanie <3
OdpowiedzUsuńz białkiem? wow, lubię takie nowości, inspirujesz ;) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńcudowne śniadanko ;d
OdpowiedzUsuńZawsze mnie ciekawi to ubite białko, trzeba bd kiedyś wypróbować. Konsystencja musi być wspaniała!
OdpowiedzUsuńI jeszcze owoce leśne, mmm, chyba nie doczekam się lata : D
Królewskie śniadanie;)
OdpowiedzUsuńO mamo pyszota, wygląda bardzo puszyście i delikatnie :)
OdpowiedzUsuńI te owoce dla kontrastu, mniam.
i budyń i białko? Tak nie próbowałam, ale nadrobię jak najszybciej, bo prezentuje się świetnie!
OdpowiedzUsuńzastanawiam się kiedy ja to w końcu wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńwidzę, że miałyśmy podobne śniadanko :P pyszniuutko
OdpowiedzUsuńpyszne śniadanie , nie dość, że budyniowa to jeszcze puszysta , i te dodatki *-*
OdpowiedzUsuńJuż czuję ten puszek! Koniecznie muszę spróbować z tym ubitym białkiem :)
OdpowiedzUsuńTe owocki z sosem na tle białej kaszki wyglądają niesamowicie kusząco
aaalee!
OdpowiedzUsuńoo, kocham te wafle <3
fantastyczna:) lekka jak piórko:)
OdpowiedzUsuńWygląda jak ryż na mleku! Cudowne połączenie <3
OdpowiedzUsuńsmakowicie ;)
OdpowiedzUsuńdobre to masło Skippy? bo mam możliwość kupić, ale cena mnie odstrasza :P
To chyba moje ulubione masło :)
UsuńCudowne śniadanie!
OdpowiedzUsuńSkippy również posiadam w 2 wersjach :D
ubite białko pasuje praktycznie wszedzie haha :D
OdpowiedzUsuńZainspirowałaś mnie tym śniadaniem, ja kiedyś dodałam mannę i budyń do owsianki, bo miałam za rzadką :D
OdpowiedzUsuńChyba zrobię bo wygląda genialni e:D
OdpowiedzUsuńAleż ta zawartość miseczki przyciąga wzrok! Jadłabym!!! :)
OdpowiedzUsuńbrzmi rewelacyjnie : ) strasznie boję się dodawać jajek do owsianek/kasz, ale chyba czas się przełamać.
OdpowiedzUsuńJaka puchata! No świetna :)
OdpowiedzUsuńdługo, długo byłem sceptycznie nastawiony do wafli ryżowych, ale od kilku tygodni codziennie zajadam się świeżymi waflami i zagryzam prawdziwą osełką, pycha :D
OdpowiedzUsuńO, z masłem jeszcze nie jadłam ;)
Usuńtaaak pysznie <3 wypasione śniadanko i ku nowemu dniu z wielką energią poszłaś :))
OdpowiedzUsuńale miałaś dzisiaj obłędne śniadanie :) manna z białkiem, do tego z budyniem - brzmi tak lekko, jak chmurka! i tak wygląda :) muszę koniecznie spróbować!
OdpowiedzUsuńPorywam Ci tą mannę! :) Wygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńmanna na budyniu - do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńale delikatna! musiała być przepyszna! :) Pozdrawiam i zapraszam http://mybettermeals.blogspot.com/ :)
OdpowiedzUsuńPyszności u Ciebie, podkradnę troszkę :)
OdpowiedzUsuń