środa, 17 kwietnia 2013

307.

Kakaowy pudding ryżowy z kremowym serkiem i pomarańczą; ricore z mlekiem.
Cocoa rice pudding with cream cheese and orange; ricore with milk.

Pech mnie wczoraj prześladował. Rozdarłam ulubione spodnie, w drodze do pracy obtarły mnie buty, i coś mi się zrobiło z kolanem - ni z tego ni z owego zaczęło mnie strasznie boleć, nad rzepką od wewnętrznej strony. Nie jestem w stanie zgiąć nogi, kucnąć etc. Ćwiczenia oczywiście odpadają, nawet chodzenie sprawia mi trudność.. miał ktoś tak? Długo trwało?



31 komentarzy:

  1. Kurczę, rzeczywiście pech... Nigdy tak nie miałam. Może idź do lekarza?

    Smakowity pudding :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam tak po bieganiu w wakacje, kup sobie ściągacz i daj odpocząć, dopóki sie nie usztywni i samo nie przejdzie ;)
    etolka14@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja kiedyś cierpiałam przez taki mocny ból przez jakiś tydzień. Najprawdopodobniej było to wtedy po bieganiu i zbyt dużym wysiłku, nie poszłam z tym do lekarza (bo nie lubię chodzić z 'głupotami', po prostu dałam sobie spokój na jakiś czas z aktywnością i nogi odpoczęły, ból przeszedł, to chyba jakieś naciągnięcie mięśni w moim przypadku było.

    Ostatnio zrobiłam sobie przepyszną owsiankę pomarańczową i też się tak zachwycałam nad nią jak nad Twoim dzisiejszym śniadaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja miałam tak i mam do tej pory z dwoma kolanami, tylko mi dodatkowo za pierwszym zbierał się płyn w kolanie, który musiałam mieć ściągany igłą. ale nie chcę Cie straszyć, jeśli kolano nie jest spuchnięte, to nie to. ale nie zaszkodzi iść do lekarza.
    nie wiem czemu nigdy nie wykorzystuję ryżu który został po obiedzie do takich śniadaniowych puddingów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest opuchnięte ani czerwone, tylko boli..

      U mnie to akurat płatki ryżowe, ale ryż w ten sposób również utylizuję, polecam ;)

      Usuń
  5. Ale pysznie, uwielbiam takie puddingi <3
    Ojej.. nie lubię takich dni, zdecydowanie! A kolano może poczekaj, jak nie przejdzie to do lekarza bym się wybrała. Raczej nie mam z nimi problemów, więc nie za bardzo mogę doradzić, ale trzymam kciuki, żeby szybko przeszło :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Coraz więcej osób ma problemy z kolanami...
    Poczekaj jakiś tydzień, chyba że pojawi się opuchlizna albo jakieś zaczerwienienie, wtedy od razu możesz pojechać na izbę przyjęć, po co czekać. Oszczędzaj to kolano, trudno mi powiedzieć, czy je schładzaj czy ogrzewaj, ja muszę swoje ogrzewać, bo mam kłopoty z chrząstką.

    a jak nie minie, to marsz do lekarza. on wie najlepiej co trzeba zrobić, ale nie martw się tym!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. stare dobre połączenie- kakao i pomarańcza. i zaczyna się sezon na puddingowe śniadania ;)
    najlepsza rada- wizyta u lekarza

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale fajny pudding. :)
    oby szybko ból odpuścił!

    OdpowiedzUsuń
  9. Na kolano polecam rower- jest wspaniały. Mnie kolano też bolało, zrobiłam parę km i przeszło :) Tylko na małym obciążeniu oczywiście :)

    A śniadanie idealne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki kochana za radę, ale nie dam rady tak zgiąć nogi.. :(

      Usuń
  10. Oj, mam nadzieję, że pechowy okres szybko Ci minie :* Czasem każdy miewa gorsze chwile...
    Śniadanie bardzo udane :) Pyszny pudding, a i dodatki doskonale dobrane. Nie można narzekać!

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie mialam, ale nie radze ci takich rzeczy lekcewazyc, pojdz do lekarza :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale zgrałyśmy się dzisiaj z puddingiem :)

    Mam nadzieję, że jak najszybciej Ci przejdzie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam nadzieję, że to nic poważnego z tym kolanem. Myślę, ze najlepiej będzie jeśli pójdziesz do lekarza bo z kolanem nie ma żartów. A spodnie kupisz kolejne, podobne na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
  14. o kurcze, mam nadzieję, że przejdzie Ci z tym kolanem. Może idz do lekarza jesli to na tyle uciążliwe?

    Szkoda spodni - tez mnie to zawsze wkurza :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Śniadanko przepyszne, mam nadzieję że pech już Cię opuścił.

    OdpowiedzUsuń
  16. puddingi ryżowe uwielbia,m ,do tego kakaowy - pycha !!
    mam nadzieję, że wszystko szybko wróci do normy i kolano przestanie boleć ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. pudding <3 pyszne dodatki :) a co do pecha, też często go mam, nie przejmuj się ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Och, oby szybko przeszla kontuzja, na pewno nieprzyjemne :(
    a pudding to poproszę taki! :D

    OdpowiedzUsuń
  19. pyszny pudding! :)
    a co do kolana to może lepiej udać się do lekarza ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Taki okrutny pech też ostatnio mnie prześladował. Najpierw talerzyk z zawartością śniadania wylądował na podłodze, później wielką doniczkę z bratkami przewróciłam, a na zwieńczenie pękły mi reklamówki ze zniczami. Tak jakoś bonusowo...
    trzym się:*

    OdpowiedzUsuń
  21. Może wczoraj po prostu byl dzień który miał się nie udać. Na podstawie dnia wczorajszego, w moim przypadku, chyba lepiej tak przyjąć.

    Co do kolana to hm...jeżeli nie miałaś żadnego zdarzenia które mogło spowodować uraz to powinno się naprawić w 2-3 dni max. Jak nie przejdzie to idź do lekarza i zrób kolanu usg... Mogłaś je np. lekko zwichnąć (bo przy skręceniu nie mogła byś w ogóle chodzić prawie)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam. Pocieszyłaś mnie, dzięki :*

      Usuń
    2. Przez 20 lat trenowania rożnych rzeczy miało się już to skręcone kolano, połamane kości w stopach, zwichnięcia, stłuczenia, problemy z rzepką, i drobniejsze szczęścia. Mam wrażenie, że moje nogi mają lepszą dokumentacje usg niż nie jedna kobieta która urodziła 5 dzieci. Mój ortopeda ma teorie, że spotykamy się z równa 2-letnią częstotliwością ;)

      Usuń
  22. pyszniutko, mmm:)
    Ja dziś ryż na mleku połączyłam z masłem orzechowym-ciekawe, ale czegoś mi brakowało..
    Jej.. nie mam zielonego pojęcia, ale może jakieś zapalenie stawu?

    OdpowiedzUsuń
  23. Oj, to zdrowiej! Będzie dobrze, raz jest pech, jutro będzie fart :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Też rozdarłam spodnie w tym tygodniu podczas przechodzenia przez ogrodzenie, chciałam sobie skrócić drogę i mam za swoje.
    A z tą nogą to uważaj na nią.. może trzeba się wybrać do lekarza?
    Oby już pech dał Ci święty spokój ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...