piątek, 23 listopada 2012

165.


Ciasto marchewkowe z jagodami goji; deserek sojowy waniliowy; mandarynki; kawa z mlekiem.
Carrot cake with goji berries, vanilla soy dessert, tangerines, coffee with milk.


To zdecydowanie najbardziej kruszące się ciasto, jakie kiedykolwiek upiekłam! Następnym razem będę się trzymać przepisu ;) Bazowałam na tym, a po moich zmianach przepis wyglądał tak:
6 łyżek oleju
80g drobnego cukru trzcinowego(użyłam Sante)
2 łyżki syropu klonowego
225g mąki owsianej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki cynamonu
2 łyżeczki przyprawy do piernika
2 duże marchewki
1/2 szklanki jagód goji (również Sante)

Olej zmiksowałam z cukrem i syropem, dodałam wymieszane razem suche składniki, ręcznie wyrobiłam ciasto, na końcu dodałam drobno startą marchew i jagody goji. Wyłożyłam ciasto do keksówki, piekłam 50 min w 190 stopniach, zmniejszyłam do 180 stopni i dopiekłam jeszcze 10 minut. Ciasto jest przepyszne, ale następnym razem zrobię z masłem, nie powinno się wtedy kruszyć ;)



40 komentarzy:

  1. Może i się kruszy, ale wygląda pysznie :) Można prosić o przepis?

    OdpowiedzUsuń
  2. jaki pyszny poczatek dnia;) a jak smakuje ten deser sojowy? coś podobnego w smaku do satnio może?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jadłam satino, ale ten sojowy smakuje tak trochę jak płynny waniliowy budyń :) Ja lubię.

      Usuń
  3. Muszę zrobić to marchewkowe, nawet moja mama chce:D

    OdpowiedzUsuń
  4. nieważne, że się kruszy, ważne czy smakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja lubię takie kruszące się ciasta i tak zwykle w większości lądują zamoczone w kawie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Marchewkowe, nie dziwię się że pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kusisz mnie :) Podasz przepis na ciasto marchewkowe? Nie mogę znaleźć dobrego... wychodza mi zakalce :(

    OdpowiedzUsuń
  8. ahh marchewkowo i mandarynkowo :D pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  9. pyyyyycha! *.* kocham marchewkowe ciasto :)

    OdpowiedzUsuń
  10. marchewkowe! Tak, to ciasto wygrywa ;D a to czemu takie kruche?;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. za mało tłuszczu ;)

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. To nie jest wina tego, ze dałaś za mało tłuszczu.... :) Dałaś olej i to dlatego. Każde ciasto z dodatkiem oleju wyjdzie, suche aż kruche :) Gdybyś dała masło wyszło by wilgotne :) A wiem to od babci :D

      Pozdrawiam

      Usuń
    4. Moje doświadczenie mówi coś innego :) ale każdy ma swoje zdanie.

      Usuń
    5. No a moje co innego :) Może to też zalezy od rodzaju tłuszczu i oleju :) Nie wiem.....

      Usuń
  11. Uwielbiam ciasto marchewkowe. ! :D

    OdpowiedzUsuń
  12. już od paru dni chodzi za mną ciasto marchewkowe! pycha;) a do tego deserek waniliowy *_*

    OdpowiedzUsuń
  13. kocham marchewkowe -pycha ! świetne śniadanie ;D

    OdpowiedzUsuń
  14. muszę zrobić marchewkowe, bo jeszcze nie robiłam :) może jutro, pysznie wygląda ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. dobre ciasto? nigdy nie jadłam marchewkowego :O

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam ten deserek. Z resztą, cudowne połączenie. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. uwielbiam ten deserek :D
    a śniadanie świetne ! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Marchewkowego nie jadłam i patrząc na Twoje dzisiejsze śniadanie przekonuję się w tym, że to ogromny błąd. Muszę się w końcu za nie zabrać nawet jak się niesamowicie kruszy :-D

    OdpowiedzUsuń
  19. Ee tam.. jak dla mnie może być nawet i kruche ;p

    OdpowiedzUsuń
  20. To ciasto wygląda pysznie korzennie; uwielbiam te klimaty!
    Jak się mają serki sojowe do nabiału? Podobne w smaku? Coś jak homogenizowany? Zawsze mnie intrygowały. :D

    Zaczynam blogowanie, dodaję do ulubionych - jeśli nie masz nic przeciwko?
    www.messy-breakfast.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. uwielbiam marchewkowe ciasto! Twoje prezentuje się wyśmienicie :) chętnie zjadłabym kawałeczek :) pycha!

    OdpowiedzUsuń
  22. mimo wszystko wygląda genialnie! *.* i tak samo pewnie smakowało!

    OdpowiedzUsuń
  23. ee, tam, że się kruszy, ważne, że smaczny :)

    OdpowiedzUsuń
  24. uwielbiam ciasto marchewkowe i chętnie bym się wprosiła na kawałek:)
    nieważne, czy się kruszy czy nie, ważne że jest pyszne!:)
    a biały Twix bardzo smaczny, słodszy, warto spróbować, ale chyba jednak obstaję przy jego ciemnej wersji:D

    OdpowiedzUsuń
  25. No dobra, przyznaję, że nie jadłam jeszcze nigdy ciasta marchewkowego. Mam sporo marchwi w lodówce i mam ochotę pobiec do kuchni i zabrać się za jego przygotowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. No nie, no nie, jak ja dawno nic nie piekłam...
    Mega ciacho i wczorajsze czeko śniadanie też.
    I też chcę jechać do Norwegii, albo Szwecji. Do Skandynawii w ogóle i w szczególe ;D

    OdpowiedzUsuń
  27. ten deserek cudownie wygląda. Jadłam już wiele takich budyniowo-podobnych deserków, ale sojowego jeszcze nigdy ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Może się i kruszy ale wygląda bardzo apetycznie:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...