Pudding ryżowy z puree gruszkowym i kremowym serkiem.
Rice pudding with pear puree and cream cheese.
Pierwszy wykorzystany przepis Sophie i jedno z lepszych ostatnio śniadań. Ta książka to był strzał w dziesiątkę.
Przepis (1 porcja):
50g ryżu basmati
200 ml mleka sojowego (plus trochę wody)
1 gruszka
ok 100ml soku jabłkowego
kora cynamonu, odrobina kardamonu
coś do posłodzenia (miód, syrop klonowy, cukier trzcinowy etc)
łycha kremowego serka
Ryż gotujemy w mleku, cynamonie i kardamonie do wchłonięcia płynu, dodajemy troszkę wody (nie wiem ile, lałam na oko bo zaczęło mi przywierać) i gotujemy do miękkości, pod koniec dodając słodzidło (u mnie łyżeczka miodu). W drugim garnuszku gotujemy do miękkości w soku jabłkowym pokrojoną w kawałki gruszkę z kolejną łyżeczką miodu, następnie rozgniatamy kawałki owocu czym kto ma pod ręką (Sophie radziła użyć blendera, ale nie chciało mi się go wyciągać ;)). W miseczce układamy ryż, serek i na wierzchu gruszkowe puree.
jejciu jak to musiało smakować...<3
OdpowiedzUsuńTyl ostatnio słyszę o tej książce.. chyba sprawdzę dostępność ;p
OdpowiedzUsuńpołączenie ryżu z gruszką bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńChyba muszę sobie sprawić tę książkę.. Wyobrażam sobie jaki musiało mieć wspaniały smak Twoje śniadanko..
OdpowiedzUsuńA ja głupia ostatnio zastanawiałam się czy wziąć tę książkę czy nie. Muszę po nią wrócić.
OdpowiedzUsuńZachęcająco podane śniadanie ;)
Bardzo polecam tę książkę :)
Usuńi te gruszki... *_*
OdpowiedzUsuńnie od dziś wiadomo, że Sophie wie co dobre :)
Dawno nie jadłam gruszek. W puddingu ryżowym smakują z pewnością świetnie :)
OdpowiedzUsuńzjadłabym coś gruszkowego ;P uwielbiam ten smak i zapach ! ;D
OdpowiedzUsuńjaki tytul ksiazki? :)
OdpowiedzUsuńApetyczna panna Dahl.
Usuńjak zrobiłaś ?:)
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie, Ash :) dobrze, że są przepisy Sophie :)
OdpowiedzUsuńojej.. to wygląda jak rajski pudding;D
OdpowiedzUsuńPodzielisz się przepisem? Pysznie to wygląda *.*
OdpowiedzUsuńtak, ta książka to zdecydowany strzał w dziesiątkę! same fantastyczne przepisy się w niej znajdują, co jeden to lepszy! tego puddingu ryżowego też muszę spróbowac:)
OdpowiedzUsuńmusiało być pysznie *.*
OdpowiedzUsuńja też niedługo wypróbuję jakiś przepis Sophie... ;)
Wygląda pysznie *.*
OdpowiedzUsuńAle pyszniutko! :)
OdpowiedzUsuńProszę zrób dla mnie taki pudding :) Wygląda cudownie!
OdpowiedzUsuńJuz się nie mogę doczekać jutrzejszego śniadania :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam ryż ;d
OdpowiedzUsuńZ przpeisu Sophie i nie dzielisz się przepisem?! Foch! xD
OdpowiedzUsuńNapiszesz jak zrobiłaś ?:)
Dodałam przepis :)
UsuńDziel się jak najwięcej przepisami z nami!
OdpowiedzUsuńŚniadanko pychotka
Gruszki i ryż... Bardzo kremowe, delikatne połączenie :)
OdpowiedzUsuńOch, Sophie króluje! Sama chciałabym zdobyć jej ksiażkę.
bardzo mi smakują takie puddingi ,szczególnie z musem owocowym ,gruszkowy mmm pycha !
OdpowiedzUsuńpamietam taki ryż na słodko, z jabłkami i cynamonem, to była chwila w niebie jak byłam w przedszkolu ;p
OdpowiedzUsuńpodoba mi się, nawet bardzo. (;
OdpowiedzUsuńA tak właśnie przeglądałam ostatnio książkę Sophie i zatrzymałam się na puddingu ryżowym. Jeszcze nigdy go nie jadłam.
OdpowiedzUsuńDziękuję, to naprawdę miłe, co piszesz :)
Kocham puddingi ryżowe!:D
OdpowiedzUsuńa powiedz mi Ash jak długo zajęło Ci ugotowanie tego ryżu;)? wygląda obłędnie:)
OdpowiedzUsuńpyszne śniadanie :) wygląda świetnie! kusi, bardzo! :)
OdpowiedzUsuńPychotka! mniaaam :)
OdpowiedzUsuńWygląda znakomicie! A smak... na pewno niebo w gębie :)
OdpowiedzUsuń